Wpis z mikrobloga

@krzysio2138: jeszcze testy psychologiczne i dopiero potem możesz liczyć na cokolwiek. Kolega zdał te wszystkie testy i przez rok go nie przyjęli, kazali mu jeszcze raz zdawać od nowa. Gdzie indziej brakowało policjantów, a ci debile zamiast wysłać go do innego województwa to nie bo oni nie oddają ludzi.
Jak się dostaniesz to uważaj na różne gierki i cyrki.
@Qullion: Jeśli chodzi o dalsze etapy postepowania, to bez problemu ogarne, bo mialem juz niejednokrotnie testy psychologiczne np. do pracy, i jestem po studiach wiec wiem jak wyglądają :D najgorszy test sprawnosci dla mnie, bo nie jestem wysportowanym chadem, i mam 170cm wzrostu, wiec troche ciezej mam na starcie.
@krzysio2138: testy sprawnościowe to najłatwiejsze co może tam być. Na spotkaniu z psychologiem musisz się wykazać dużą pewnością siebie i wiedzieć po co tam jesteś.
Mając 170 cm wzrostu zawsze będziesz musiał nadrabiać jakoś, czy to głową czy sztukami walki.
@krzysio2138: nigdzie nie dzwonie slabiaku, po prostu skomentowałem Twoją formę, która jednoznacznie wskazuje, żesie nie nadajesz. Babeczki są w policji problematyczne, bo nie dają sobie rady z co zwawszymi sebkami, ale zdają egzaminy sprawnościowe. A Ty chcesz być policjantem jak nawet tych egzaminów nie zdajesz. To robota dla prawdziwych chlopow.