Wpis z mikrobloga

Podsumowanie stand upu:
Inflacja we wrześniu ma według Glapy wynieść 8,5%.

"Dusimy gospodarkę maksymalnie" - przejęzyczenie, ale widzę tu doskonały potencjał memiczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pod koniec roku będzie inflacja 6%. Czyli zbliżymy się do pełzającej, czyli <5%

A opozycja to mówiła, że inflacja będzie 24%

Inflacja obecnie wynosi 9,6%

Jesteśmy potężnym krajem, jako pierwsi na świecie zaczęliśmy podnosić stopy. Po Czechach. Ale Czechy to tam. Jesteśmy pierwsi z najważniejszych krajów na świecie. My mamy ruchy jak USA albo ECB. Jak oni będą coś zmieniać w polityce gospodarczej to my też może będziemy zmieniać (podnosić).

Kurs się wahnął, no spadł o 2%, ale ostatnio wzrósł o 17%. Mamy ogromne rezerwy, 180mld, nie boimy się.

Recesja na świecie tłumi inflację u nas. No recesja głównie w Niemczech. U nas będzie ok. Mamy sytuację wzrostową lepszą od innych. Nasze stopy zrobiły robotę jak to młodzież mówi.

Lokaty się nigdy nie opłacają, jeszcze mamy ten nieszczęsny podatek Belki (szacun Glapa, w tym się zgadzamy, podatek Belki trzeba zlikwidować ;) )

Mamy socjalizm (według dawnych standardów)

W 2025 osiągniemy cel inflacyjny. A może nawet w 2024 (Na slajdzie, główna projekcja dotyka górnego przedziału w Q4 2025).

Obecnie mamy umiarkowaną inflację. Na koniec roku 6-7%

Szkoda, że wojna wybuchła w 39 a nie 43. Nic by nam nie groziło... Być może... Chociaż uderzenie dwóch mocarstw i tak by swoje zrobiło.

Nie powiem co będzie dalej ze stopami. Zobaczymy. Teraz trzeba było obniżyć. Teraz było gwałtowne dostosowanie bo tak trzeba było zrobić. (...) Zrobiliśmy to, co było zaległe. Opozycja nadal głosowała nad podwyżką 1pb.

Cel inflacyjny najpierw pojawił się w Nowej Zelandii (...) To nie z kosmosu czy Mojżesz przyniósł na tablicy cel inflacyjny.

Inflacja spada szybciej niż się spodziewaliśmy, wzrost spada szybciej niż się spodziewaliśmy

W skrócie, przy decyzji nie wzięli pod uwagę oczekiwań wzrostu wydatków polityki fiskalnej etc. bo byłoby to nacechowane politycznie. Nie wiadomo, czy to co teraz politycy obiecują będą realizować po wyborach.

Zdarzają się takie sytuacje, że przewodniczący KNF potem idą do zarządów banków komercyjnych. W normalnym kraju ( ͡° ͜ʖ ͡°) to by nie miało miejsca

Inflacja 8,6% przyszły miesiąc; 7,4 kolejny miesiąc; na koniec roku 6-7%.

Obiecuję, że jak inflacja będzie 5% to podam szampana na konferencji

Jeśli mamy się czegoś bać, to zagrożenia wojennego, a nie że gospodarka się osłabia

I ostatnie zdanie zamykające wystąpienie:
Karawana jedzie dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rpp #gospodarka
#kredythipoteczny #ekonomia #inflacja #nieruchomosci
  • 6