Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
W tej edycji widzę, że coachingi i inne motywatory i afirmacje dobrze niektórym wjeżdżają. Patryk myśli że jest Gigachadem i plejerem a chłop nie ma dosłownie nic na czym mogłby oprzeć swoją atrakcyjność. Alicja myśli, że jest taka fajna i ładna i się tak super nadaje do telewizji a tak naprawdę to się może nadaje na hostessę na dożynkach. Karolina by sobie chciała poł mózgu zostawić bo jest takim overthingowym omnibusem... Rosiek myśli że charyzmą i charakterem nadrabia zaległości sylwetkowe a jest wiekszą waginą od tej ktorą posiada samica walenia. Sabina myślała że jest top top, będąc rozwydrzonym neandertalem. Edycja pod tytułem najbardziej da się lubić tych co najmniej otwierają mordę.