Aktywne Wpisy
whitewolfik +262
Po ponad dziewięciu latach sąd wydał postanowienie w sprawie wniosku o służebność drogi koniecznej, złożonego przez sąsiada przeciwko mnie, gminie, i jeszcze jednemu sąsiadowi.
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem
Cedrik +13
Zabrakło nam z #rozowypasek miejsca na książki. Co się wtedy robi? Dokupuje się nowe regały.
Dokupione dwa. I zgadnijcie co?
#czytajzwykopem #ksiazki #cedrikpisze
Dokupione dwa. I zgadnijcie co?
#czytajzwykopem #ksiazki #cedrikpisze
2 lata się tam stawiałem na wizyty, wymigując się od pracy, aż mnie w końcu wysłano do lokalnego kołchozu, do którego by mnie przyjęli, ale odmówiłem, więc mnie wyrzucili. Teraz po roku wróciłby nygus marnotrawny na tarczy, z dokładnie takim samym doświadczeniem zawodowym jak wcześniej, z doświadczeniem zerowym.
Chciałbym zrobić kurs na wózek widłowy albo na spawacza, zapewne są one aktualnie niedostępne, jednak nie w tym tkwi główny problem. Skończyłoby się to tak, że zrobiłbym z siebie pośmiewisko. Pewnie większość kursantów potrafi robić to już wcześniej, a samo szkolenie to po prostu kwestia zdobycia "papierka", zwykła formalność. I tu wchodzę ja, cały na biało - znerwicowany, aspołeczny nieogar. Na fajeczce pewnie mieliby niezły ubaw ze mnie: "haha Seba widziałeś, ten Anon nie potrafił zrobić rzeczy x, w ogóle kto go tu wysłał?". Sam instruktor prawdopodobnie wykłada trochę po macoszemu, tak bardziej okrężnie, bo wychodzi z założenia, że dla każdego niektóre rzeczy są oczywiste, a dla mnie by nie były. Nie widzę możliwości żeby to miało inny finał niż kompromitacja cwela.
Jeśli nie zrobię prawa jazdy, to moją perspektywą życiową jest praca za minimalną na produkcji, do której musiałbym wstawać o 4:50. Po co się tak męczyć skoro moje życie będzie tak samo denne jak teraz, a sił nie będę miał na nic. To nie ma sensu, istna katorga.
#przegryw #neet #fobiaspoleczna #depresja
@eisil: Nie bałeś się? Ja właśnie drżałem przed tymi paniami Krysiami w okienku, przed ich pewnie dynamiczną reakcją. Jako rasowy spierdox nie jeździłem nawet do
@eisil: Mam dla ciebie złą wiadomosć- nawet studia nie gwarantują Ci lepszej pracy, a co dopiero jakiś zasrany kurs na wózki kosztujący kilka stówek które i tak najczęściej płaci pracodawca wysyłając na niego pracownika. Do tego jako wózkarz musisz wykazać się asertywnością i stanowczością. Jakieś Janusze będą kazały Ci przewieźć
@Nessiteras_rhombopteryx:
Komentarz usunięty przez autora