Wpis z mikrobloga

Śmieszy mnie że wszyscy dookoła narzekają na rynek nieruchomości, mieszkanie prawem nie towarem, itp. a jak przychodzi pomoc dla takich osób czyli bk2% to się okazuje, że większość już posiada/posiadała mieszkania po rodzinie, tylko nie ten standard i lokalizacja co oni by chcieli xD I ja niby uprzywilejowany bo się łapie na program i sobie kupuje fajne mieszkanko, kiedy od rodziny dostałem całe 0 złotych, a oni biedni bo już dawno przepili te 200 tysięcy za mieszkanie po babce.
I z ludzi którzy twierdzą że ten program to #!$%@? bo porządne mieszkanie się zaczyna od miliona złotych bo oni MUSZĄ mieszkać w centrum Warszawy też beka.
#kredyt2procent #nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 7
@NowyTonyHawkTylkoZeRapowy: no ale taka prawda że te nieruchomości (w sensie domy i mieszkania) które odziedziczy pokolenie lat 80 i 90 po rodzicach jeśli są w kiepskiej lokalizacji to są tak naprawdę #!$%@? warte. I nawet nie chodzi mi o to że mało pieniędzy są warte - one są po prostu #!$%@? i często #!$%@? się w nich mieszka. Nieefektywne energetycznie, często trzeba by zrobić remont generalny z powyrywaniem wszystkich instalacji. Mój
@NowyTonyHawkTylkoZeRapowy: Wprawdzie wiadomo, że większość z tego to trolowanko, ale to jest ten sam typ ludzi, dla których "każdy metraż dwucyfrowy to jest klitka. Przecież cywilizowany człowiek musi mieć w domu trzy sypialnie, trzy łazienki, dwie garderoby, siłownie, winiarnie, spiżarnie, telewizory minimum sto cali. A i jeszcze trochę miejsca, żeby trzy stukilogramowe psy miały gdzie pobiegać zanim wyjdą na spacer."
Tymczasem poza światem internetowych bajek, przeciętne metraże wcale nie rosną i