Wpis z mikrobloga

Cześć, Mirasy! Jaki będzie dobry kraj do #emigracja dla #programista? Zależy mi głównie na tym, żeby było ciepło (nawet bardzo) i w miarę bezpiecznie.

Pracuję obecnie jako #programista15k (prawie) i od kilku lat moim głównym celem jest wyjazd do ciepłego kraju. Układałem do tej pory pod to życie (odpowiednia branża, nie przywiązywanie się tutaj do niczego, nie wchodzenie w związki), teraz chciałbym w końcu ten cel zrealizować oraz zrobić to zanim miłościwie nam panujący postanowią wciągnąć mnie do wojska (chodzą słuchy, że po wyborach, w przyszłym roku, może to wszystko ruszyć). Chciałbym też cały proces przeprowadzić legalnie i normalnie zmienić kraj stałego pobytu, płacić tam podatki.

Mam trochę ponad 2 lata komercyjnego expa w #programowanie, w technologii młodej, jeszcze nie mega popularnej, ale bardzo dynamicznie się rozwijającej, praca w dość dobrych firmach i ciekawych projektach. Nie mam niestety wykształcenia wyższego (zacząłem pracować zaraz po szkole), mam technika informatyka, ale nie wiem, czy to coś daje.

Jeśli w mojej obecnej pracy zgodzą się na to, żeby pracować dla nich z zagranicy (obecnie i tak pracuję w 100% zdalnie), to pierwszą moją myślą jest #hiszpania i zarejestrowanie się tam jako freelancer - autonomo - wtedy mógłbym pracować na B2B z firmą z Polski. Ktoś może ma za sobą taki manewr i mógłby coś doradzić?
Mogę też szukać pracy na miejscu w Hiszpanii, ale kilka miesięcy temu zmieniałem pracę, więc nie wyglądałoby to zbyt dobrze. Poza tym obecna praca mega mi się podoba, tylko chciałbym z kraju już wyjechać, zanim będzie to mocno utrudnione. W każdym razie przeprowadzka w EU byłaby najłatwiejsza pod kątem prawnym, uczę się też hiszpańskiego od dwóch lat, więc bariera językowa nie byłaby aż takim problemem.

Macie Mirasy jakieś rady nt. tego, gdzie i jak najlepiej szukać #praca w #it #zagranica? Jakie są ciepłe kraje, które przyjęłyby młodego ambitnego Polaka do pracy? :)

Z innych krajów, w których chciałbym potencjalnie zamieszkać:
- Portugalia (tutaj pewnie problemem będzie język, ale kraj w EU)
- Grecja (raczej mało pracy tam w tej działce)
- Malta, Cypr (raczej rynek IT nie jest tam zbyt rozwinięty, nie widzę ofert na moje stanowisko)
- USA (będę składać aplikację w loterii wizowej, ale szansa na wygraną jest niska, a proces długi)
- Tajlandia, Filipiny (super pogoda, ale pewnie ciężko tam o stały pobyt)
- Singapur (tutaj z tego, co wiem, mega trudny proces emigracji i raczej mam za mało expa na to)
- ZEA (z tego, co wiem, to też nie jest jakoś łatwo tam + pewnie dużo pułapek po drodze)
- Nowa Zelandia (również trudny proces emigracji dla kogoś z moim doświadczeniem)
- Australia (choć tutaj chyba trochę się robi państwo policyjne)

Jakiś Miras coś doradzi? Może ma ktoś podobny proces już za sobą? Nie zależy mi osobiście na dużych zarobkach, bardziej na tym, żeby słoneczko świeciło cały rok i żeby człowiek czuł się wolny, a nie że go w kamasze zaraz wrzucą.
  • 9
skoro chcesz na stałe przenosić się do innego kraju żeby tam pracować to przede wszystkim poczytaj jak wygląda rejestracja i prowadzenie działalności w takich krajach. Może się okazać, że urzędy w niektórych z nich pracują bardzo powolnie i załatwienie czegokolwiek jest bardzo czasochłonne i problematyczne. Osobiście uważam że PL jest rajem dla programistów i z perspektywy czysto ekonomicznej nie opłaca się emigrować na siłę jako programista. Uczenie się języka obcego, poznawanie nowego
@MaybeThisYear
imho południe USA . mam znajomą co mieszka na florydzie, sporo gadamy i wychodzi na to że to jednak wciąż najlepsze miejsce pod emigrację.
aha. prowincja USA to zupełnie co innego niż widzimy w TV (murzyny, lgbt.. etc.. tam tego nie ma na co dzień)
@discoBambo Tak, spędziłem właśnie ostatnio trochę czasu na obczajaniu, jak to wygląda w Hiszpanii. Jest trochę papierologii na początku, trzeba być na miejscu i mieć na tyle szczęścia (lub być na tyle szybkim), żeby sobie termin zaklepać. Widzę, że zazwyczaj są też różne biura, które oferują usługi czy to księgowości, czy pomocy w zakładaniu firmy. Na pewno trzeba tutaj zrobić research, ale pewnie jest to do zrobienia. Nie wiem, jak wygląda to
A po prostu chciałbym teraz ten proces wykonać w miarę szybko, zanim nas zaczną (jeśli zaczną) ciągnąć do wojska, gdzie człowiek może stracić sporo czasu i nerwów, a na koniec może jeszcze do przysięgi zmuszą i wyjazd będzie znacznie utrudniony
Z tym Egiptem ciekawe, ale nie wiem, czy bym się tam wpasował, nawet jeśli byłaby możliwa emigracja, muszę luknąć xD


@MaybeThisYear: 80-120k mieszkanie na zamkniętym białym osiedlu i tyle( ͡° ͜ʖ ͡°)
tyle, że tylko zdalna robota bo na miejscu to raczej hotel można obsługiwać
@MaybeThisYear Nowa Zelandia nie ma trudnego procesu emigracyjnego jeśli masz mniej niż 35 lat. Mnie za to co odstrasza od tego kraju to gangi motocyklowe i wszechobecny sikhizm/hindusi.
Jeśli ja bym wybierał to pracy w IT:
Dania, Luksemburg lub Szwajcaria z naciskiem na dwa ostatnie.
Do pracy+ życia+ daleko
Nowa Zelandia