Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Jak na pierwszy odcinek po świetnym premierowym RR dynamika sezonu jest zachowana i bardzo ciekawe dialogi są pokazane. W odcinku wg mnie plusuje Łucja i Krzysiek bo wydają się p prostu sympatycznymi ludźmi, a Roch traci u mnie jako człowiek, lecz zyskuje jako gracz bo od początku sezonu traktuję go jako dobrego gracza, a teraz widzę nawet w nim cząstkę Cipołaja, który za wszelką cenę chce w oczach innych wyglądać super oraz u każdej chce mieć uchyloną furtkę "na wszelki wypadek". Ten obraz mi już się trochę gryzie, ale szanuję jego sposób na grę.
Szymon nie zrobił na mnie jakiegoś wrażenia, ale może to mylne wrażenie - lepiej został przyjęty przez grupę, ale nie jest to jakiś Alvaro, przy którym dziewczynom miękną nogi. Panowie raczej mogą czuć luz z wyjątkiem losowania ze skrzyneczki.
  • 9
  • Odpowiedz
@kipman1: dziwny ma sposób bycia, niby taki balangowicz z usa a oczekuje ze dziewczyna jak Łucja sie nim zainteresuje, dość prostackie ma wypowiedzi i na wstępie tekst ze dla sławy i hajsu niezręcznie ;p, no i nie wiem czy ktoś wspomniał ale moja pierwsza myśl Łoniak2
  • Odpowiedz
@Silver86: on się wychował w mniej pruderyjnej kulturze i nie opowiada o przygodach i związku skoro tak nie jest, to tylko nasi takie banialuki plotą a i tak wszyscy wiedza, ze idzie o zasięgi czyli popularnosc
  • Odpowiedz
  • 6
@Silver86: @Czczanoga mi on przypomina takich "Polaczków" z lat 90, którzy przyjeżdżali do Polski z USA po latach i uważali że jak w towarzystwie się powie skąd przyjechał to będzie efekt wooooow.. Szacun za szczerość za tekst o sławie i hajsie, ale szybko zobaczył że niepotrzebnie to powiedział i uzupełnił wypowiedź na temat ewentualnej miłości. Wg mnie chłopak szybko poleci bo jest niski, a widać że dziewczyny nie są nim jakoś
  • Odpowiedz
  • 2
@MajaF1: A dzięki, ale tak sam od siebie nie będę zaśmiecał tagu - tutaj w rozmowie mogłem dodać coś od siebie jako przykład importowania uczestników.
  • Odpowiedz
@kipman1 Szymon został lepiej przyjęty przez grupę, bo jest facetem: dziewczyny nie mogą go totalnie skreślić, bo jest jakaś szansa na stworzenie pary, a faceci generalnie między sobą nie są tak toksyczni jak kobiety. Czy kiedyś była wśród facetów sytuacja analogiczna do przywitania Łucji czy linczu na fitnesiarze? A przecież wśród facetów było mnóstwo ananasów, którzy by na takie potraktowanie nawet zaslugiwali.
  • Odpowiedz
  • 0
@camelinthejungle: W każdym sezonie wchodzą uczestnicy, którzy traktowani są jak wielka konkurencja i w różnych formach ludzie są nie przychylni. Od HP1 do HP7 nic się nie zmieniło - w przypadku Łucji mowa właściwie o ponad 1 dniu - w przypadku poprzednich edycji często to było nieco bardziej rozłożone w czasie.
Odnośnie Fitnesiary to zły przykład - z HP4 masz lepsze przykłady - przykładowo Mati gdy wszedł to większość chciała aby
  • Odpowiedz
@kipman1 No tak, ale miałem na myśli wyłącznie facetów. Często były konflikty w stylu nowy vs. stara gwardia, knucie za plecami czy coś podobnego, ale nie przypominam sobie takiej otwartej niechęci, która wręcz mogła prowadzić do jakiegoś linczu.
  • Odpowiedz
  • 1
@camelinthejungle: jakiego linczu? jeśli mówimy o HP7 obejrzyj sobie wszystkie odcinki od kiedy jest Łucja i sytuacje w których Łucja rozmawia z ludźmi w tych odcinkach. Tutaj nie ma nawet namiastki linczu, a właściwie mowa jedynie o 4 nieprzyjemnych sytuacjach wliczając w to show Sabiny po odpadnięciu z programu.
Lincz miała Fitnesiara w wersji HP dla widzów, gdy cała grupa jej nie chciała w programie, a Łucja została jedynie w bardzo
  • Odpowiedz