Wpis z mikrobloga

Wczorajsza gala kompletnie nie porwała, już nie pamiętam przebiegu walk. Jak dla mnie najlepszy moment nie licząc Krawczyka, to zdecydowanie Fabijański i jego wyjście, miła odskocznia od tych wszystkich poważnych wyjść przy pseudo rapsach, co prawda szkoda samej walki, ale i tak dostarczył to co miał dostarczyć( ͡° ʖ̯ ͡°)

#famemma