Wpis z mikrobloga

jestem już wyczerpana, od grudnia zeszłego roku szukam pracy we wro. cały czas odbijam się od ściany. czuję, że rynek się zatrzymał, widzę cały czas takie same oferty. nie pomaga mi doświadczenie w obsłudze klienta niemieckojęzycznego, nie pomagają mi ukończone studia z germanistyki i logistyki. czuję, że stoję w miejscu, a chciałabym w końcu zmienić miejsce pracy. w logistyce/spedycji i wszystkich temu pokrewnych zawodach poszukiwani są tylko pracownicy z doświadczeniem, najlepiej ze swoją bazą klientów. W obsłudze klienta niemieckojęzycznego oferty są dość średnie, a mając w tym wieloletnie doświadczenie nie chciałabym schodzić poniżej moich obecnych zarobków albo zatrudnić sie w januszexie. najchętniej połączyłabym pracę z niemieckim i logistyką, ale brak doświadczenia mnie na starcie przekreśla. w obecnej pracy robię dużo ponad program, bo kiero totalnie nic nie ogarnia i wszystko spada na moje barki, a ja nie potrafię powiedzieć nie i wiem, że sama jestem sobie winna. macie też takie trudności ze zmianą pracy w tym mieście? cv mam przygotowane bardzo dobrze i to nie w tym rzecz jak coś #praca #wroclaw
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@poloweczka: kobieto wystaw ogłoszenie na olx ,że znasz niemiecki i możesz pomóc w biznesach drobnym januszom.Znam kilka koleżanek co siedzą w domu ,a są tylko tłumaczami pomiędzy Januszem a niemieckim Januszem.
  • Odpowiedz
@staryalkus począwszy od nieznania wewnętrznych procedur, odsyłania innych pracowników do mnie z problemem, po niewiedzę jak obliczyć premie czy zmianę źródła dźwięku z monitora na lapka (:
  • Odpowiedz
@kureci_paratko: No i tu jest ciekawy temat.Z doświadczenia wiem ,że trzeba wychodzić z wysoką stawką.Nie uda się to nie uda.Moim zdaniem lepiej schodzić z ceny ,jeśli ma się nie jednego a kilku zleceniodawców ,niż zaczynać od małych stawek i powoli podnosić.
  • Odpowiedz
@kureci_paratko i @ThomasPol, kiedyś kontaktował się ze mną gościu, który chciał rozpocząć taką współpracę, tylko, że on nie miał żadnych zagranicznych kontrachentów i to była malutka firma, a on też sam nie potrafił wycenić jakie mógłby mi zaproponować wynagrodzenie za taką współpracę. a ja, że się sama nie znam na takiej wycenie, odmówiłam, bo wydawało mi się, że to niepewne źródło dochodu
  • Odpowiedz
@poloweczka: no i tu jest problem.Przyklad Mój znajomy płaci minimalna (jest normalnie u niego zatrudniona) mojej koleżance.Ona zna angielski i niemiecki i praktycznie rozmawia z kontrahentami raz dziennie.Nie ma biura ,bez kosztów (poza koleżanką).To nie jest proste ,ale do zrobienia.
  • Odpowiedz
@poloweczka: można też się ugadac na jakiś procent od zlecenia.Moja dalsza rodzina tak robi.Maja gościa co im załatwia zlecenia w Polsce ,a oni tylko wysyłają roboli na robotę.
  • Odpowiedz
@poloweczka: Jeszcze dodam coś od siebie.Bylem 3 miesiące temu na rozmowie o pracę (raczej współprace) w Polsce w swojej branży u gościa.On też nie wiedział ile ma zaproponować.W końcu zadzwonił i powiedział ,że jego nie stać.Tak samo miałem w UK.W UK się tłumaczyli ,że mają 4 pracowników którzy zrobią to w 4 tygodnie niż ja w 2 tygodnie.No ale oni mieli ich na kontrakcie ,a tu tylko zlecenia raz na
  • Odpowiedz
@Oreganostyle no właśnie to tak nie działa, bo nawet w ofertach pracy wyszczególnia się, że potrzebne jest doświadczenie. Do kilku firm już tak podesłałam cv i niestety bez info zwrotnego
  • Odpowiedz