Wpis z mikrobloga

robienie #seriale proceduralnych w XXI wieku powinno być karane chłostą XD

w takim #thewire aresztowanie Avona zajęło cały sezon - a i tak gówno dało, bo "cham się odradza" i nawet w piątym miał coś do powiedzenia, Stringer trzy pierwsze sezony robił co chciał, tak samo jak Marlo przez trzy ostatnie - można się jakkolwiek zżyć z tymi postaciami

a w gównianym proceduralu (na ciebie patrzę #therookie, #swat, #southland #blacklist)? no jak w lesie - w cold openingu zabijają murzyna, po czołówce główny bohater policjant robi sobie śniadanie, w ciągu następnych pięciu minut okazuje się, że za zabójstwem stoi już trzecia w tym roku skrajnie rasistowska bojówka robiąca #!$%@? w x-milionowej metropolii, pod koniec odcinka wszyscy jej członkowie zostają zastrzeleni/aresztowani, dwa epizody później w ogóle nie pamiętasz, że istnieli XD dla kogo jest robione takie gówno powiedzcie proszę
  • 7
  • Odpowiedz
@genocidegeneral:

dla kogo jest robione takie gówno powiedzcie proszę


To seriale robione pod telewizję „do kotleta”, żeby każdy kto włączy losowy odcinek wiedział w miarę o co chodzi. Teraz jest coraz mniej takich seriali, bo telewizja umiera, a streaming daje więcej możliwości do tworzenia seriali z ciągłą fabułą.

Porównywanie seriali stricte telewizyjnych z serialami „premium” zalatuje ignorancją
  • Odpowiedz
@genocidegeneral: że też ludzie dalej je oglądają. Jak można dojrzeć i ogladac seriale w stylu monster/crime of the week to ja nawet nie xd

Zadna z tych historii i postaci (poza głównymi bohaterami) nie ma absolutnie znaczenia, bo w następnym odcinku i tak już będą nowe xD no okej, czasami jakis watek jest wspominany, czasami jakis antagonista dostaje jeszcze odcinek czy dwa gdzieś dalej, bo się widzom spodobał, czasami te seriale
  • Odpowiedz