Aktywne Wpisy
Nie mam pojęcia co robić, różowa od roku pracuje w mniejszej firmie gdzie od samego początku podbija do niej jeden "kierownik". Tak jak na początku było to stosunkowo delikatne czyli zagadywanie na przerwie czy zapraszanie na kolacje, tak z czasem zaczął się mocno rozkręcać. Różowa oczywiście poinformowała go, ze nie jest zainteresowana bo już z kimś jest, ale do chłopa najwidoczniej to nie dociera bo co jakiś czas znowu probuje. Raz na
Kapitalista777 +231
Peowcy w partyjnej ekstazie - zasrali cały Wykop, bo Joński zadał świadkowi tendencyjne, pozamerytoryczne pytanie. W sumie ich poziom.
Ludzi bardziej rozgarniętych interesuje kiedy wreszcie Joński wytłumaczy się ze swojego zaangażowania w rosyjską operację specjalną na polskiej granicy.
#polska #wojna #ukraina #4konserwy #bekazlewactwa #ciekawostki #polityka
Ludzi bardziej rozgarniętych interesuje kiedy wreszcie Joński wytłumaczy się ze swojego zaangażowania w rosyjską operację specjalną na polskiej granicy.
#polska #wojna #ukraina #4konserwy #bekazlewactwa #ciekawostki #polityka
Hej, ostatnio oglądałem sobie audyt obywatelski i zacząłem się zastanawiać jak to jest z rutynową kontrolą drogową. Bo OK, tak jak audyt mówi to idziemy sobie ulicą i tak nie za bardzo policja moze nas zatrzymać i kontrolować (Art. 15 i powiązany z nim Art.14 ustawy o policji) - nawet w art. 15, jest jasno napisane że:
Więc dopóki policja nie wykonuje czynności opisanych w art. 14 to nie może sobie kontrolować np. przechodnia. Tu jest sprawa jasna.
Nim przejdę do sedna to jeszcze słowo wstępu, mam wrażenie że u nas jest trochę spieprzona legislacja, ponieważ, taki policjant wydziału drogowego zatrzymując nas, powie nam że on to jako policjant drogówki, działa w oparciu o "Prawo o Ruchu Drogowym", czyli generalnie policjant może sobie ot tak wybierać na żywo z jakich ustaw korzysta - no to nie wydaje mi się żeby to było poprawnie stworzone prawo :D
No i do rzeczy, jest sobie art. 129 PoRD, no i tam jak byk jest napisane:
Czyli gdy zapytamy się o podstawę prawną i faktyczną do "rutynowej" kontroli: to prawna to właśnie art. 129 PoRD, par.1 i 2, faktyczna: "Czuwam nad bezpieczeństwem ruchu i kontroluje kierowców czy mają prawo jazdy, bo akurat np. w tej okolicy dużo osób jeździ bez prawka".
No i jak dla mnie, to wlasnie ten artykuł daje o dziwo podstawę do "rutynowej kontroli drogowej" i sprawdzenia np. prawko albo dowód rejestracyjny, a zatem, audyt obywatelski się myli, mówiąc o tym że nie można "rutynowo" zatrzymywać i kontrolować kierowców.
Trochę mnie to zdziwiło bo wydawać by się mogło że Ustawa o Policji i PoRD są ze sobą spójne, a tu mam wrażenie że drogówka ma trochę większe uprawnienia. Jak szukałem info na ten temat to np. jeden youtuber (bodajże "Sierżant Bagieta") powiedział że nie ma takiego czegoś jak "rutynowa kontrola drogowa" - no ale trzymajmy się przepisów a nie opinii :D
"Czuwam nad bezpieczeństwem ruchu i kontroluje kierowców czy mają prawo jazdy, bo akurat w tej okolicy dużo osób jeździ bez prawka"
@kwiatkowski: niby tak, ale na zasadzie
"Mogę okraść bank, jak dobrze ukryje dowody"