Wpis z mikrobloga

  • 18
Jak ktoś je mięso, to doskonale zdaje sobie sprawę, skąd ono pochodzi. Niby co mają zmienić te bambistyczne wysrywy na opakowaniach? Wiem, że mój stek był krową, którą trzeba było zabić i jest mi to całkowicie obojętne. Moje jedyne żądanie w tej sprawie jako konsumenta jest takie, żeby uśmiercano je szybko i humanitarnie, a nie jakieś szlachtowanie w zidiociałych ubojach rytualnych...
  • Odpowiedz
  • 4
@DzikiChleb

@janek_kloss tak, jej śmierć nie poszła by na marne, a weganie prowadzą do tego ze śmierć z2ierzat idzie ja marne. miłego #!$%@? b12 w tabletkach!( )


Dla krowy która zginęła jest bez różnicy czy jej śmierć poszła na marne czy nie, za to nie jest bez różnicy krowie która żyje obecnie to czy zginie w ubojni czy nie.

Tak więc składnia, użyte słownictwo jak i brak
  • Odpowiedz
@xdTM: Nie zapomnij się zesrac potem bo jakiś konfederata napisał coś o mięsie z psa xd

@DzikiChleb Smierć zwierząt idzie na marne xD Co za jełop. Wiesz w ogóle skąd się bierze b12? Podpowiem tylko ze zwierzęta trzymane w zamkniętych hodowlach bez dostępu do trawy i gleby jej za bardzo nie wytwarzają, wiec… suplementuje się je tabletkami xd wiec i tak jedząc mięso jesz tabletki z b12 tylko zjedzone przez zwierzęta,
  • Odpowiedz
  • 0
@Szalom Ano tak, że nie każdy wylewa morze łez nad zwierzętami, które ludzkość, jako dominujący gatunek przeznaczyła do przemysłowego przetwórstwa i spożycia. Taka jest kolej rzeczy i jak ktoś chce, to niech je mięso, a jak nie, to jego sprawa. My też jesteśmy częścią przyrody.

@romek898 O wow, ale oryginalnego hasełka użyłeś. Nie zesraj się z tej zazdrości, a debila możesz sobie poszukać przy stole, jak obiad jecie.
  • Odpowiedz