Aktywne Wpisy
pearl_jamik +45
KOBIETY !!!! wy sobie nawet nie wyobrażacie, jak Wy łatwo macie w życiu:
gdybym był kobietą to bym po prostu pokazywał c------i, nóżki, dupkę na youtubie, instagramach i innych takich i na tym zarabiał
- skąpe ubranka
- pokazywanie się w sexi strojach
- dekolty
gdybym był kobietą to bym po prostu pokazywał c------i, nóżki, dupkę na youtubie, instagramach i innych takich i na tym zarabiał
- skąpe ubranka
- pokazywanie się w sexi strojach
- dekolty
gymw8nhnzd +252
“Wpadła wypłata od firmy”, a sekundę temu Izunia mówi że tylko własny biznes, ja już serio sie w tym gubię.
Oczywiście P------E, pracodawca płaci za pracę
#frajerzyzmlm #izadamczyk
Oczywiście P------E, pracodawca płaci za pracę
#frajerzyzmlm #izadamczyk
Tl;dr - jestem w związku od 9 lat i boję się odejść, mimo że jestem nieszczęśliwa.
Pewnie nie jest to najlepsze miejsce na tego typu wywody i idę na pożarcie, ale muszę bo się uduszę. Od wielu lat jestem w związku (jeszcze bez ślubu), od jakichś 3 lat czuję totalne wypalenie, coraz bardziej denerwują mnie zachowania partnera, jego brak decyzyjności. S--s też zawsze kontrolowany, jałowy i po prostu nudny. Z tego powodu czuję rosnącą frustrację, z jednej strony nie wyobrażam sobie rozstać się po tylu latach wspólnego życia i mieszkania, z drugiej - to będzie dla mnie wegetacja przez resztę życia. Po prostu po latach doszło do mnie, że mamy odmienne podejście do życia, a do tego teraz zaczęło mnie ogromnie frustrować, że mój chłop najlepiej cały czas siedziałby w swojej strefie komfortu, co zresztą robi, bo siedzi 5 rok w tej samej pracy i mieście, mimo że ja czuję że chcę jakiejś zmiany. Wszystkie wyjazdy, wakacje zawsze ja planuję. A ostatni wspólny urlop był beznadziejny, bo jak zwykle musiałam być pilotem całej wycieczki, a teraz to mnie przerosło i po prostu w środku pękłam. Ostatnio zauważyłam, że jak najdłużej siedzę w pracy a po pracy znajduję sobie jakieś sprawy do załatwienia, byle tylko później wracać do domu bo odczuwam wtedy jakieś wyrzuty sumienia, że męczy mnie jego obecność. Nie wiem co robić, najgorzej że nie biorę pod uwagę tego, jak się czuję, tylko jestem więźniem uczuć innych. Strasznie się boję odejść i go zranić, a jednocześnie boję się wchodzić w nowe relacje, bo w moim wieku to już pewnie nie bardzo jest znaleźć kogoś bez życiowego bagażu w postaci rozwodu, czy dzieciaka. Więc jestem w czarnej dupie. Jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam, bo jego rady na to i tak będą w stylu idź pobiegaj i ci przejdzie, bo z nudów wymyślasz. Może ktoś z was był w podobnej sytuacji i coś poradzi? Bo ja odkąd mam takie myśli, to czuję się okropnie, a z drugiej strony rozstania to podobno normalna rzecz, ludzie do siebie nie pasują i tyle. Ale że to moj pierwszy związek, to nie mam pojęcia co dalej robić. Trzymajcie się tam w tych #zwiazki #logikarozowychpaskow
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Odejdziesz i skończysz tak: https://youtu.be/OiFpBWpr9Lc
a ciebie kreci jazda na scigaczu na jednym kole, dyskoteki, chłopaki i takie takie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
@seanconnery: bo to jest tradycyjny przypadek niedorypania. Starzeje się i ją tak swędzi że boi się że to ostatnia szansa na wyuzdane rypańsko. Dlaczego filmy jak 50 twarzy greya czy 365 dni są tak popularne wśród kobiet a wśród facetów p---o? Bo one sobie dorabiają ideologie do zwykłego k------a.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
@lexico: a skąd chłop ma wiedzieć, jakie ona ma potrzeby?
Wszystko złe, s--s zły. To wyłącznie wina chłopa. Trzeba go zostawić. Problem solved i pora na CSa. Tak wyglądają współczesne związki.
@mirko_anonim: Ktoś wam wchodzi do pokoju i sprawdza?