Wpis z mikrobloga

Najbardziej ulubioną przeze mnie częścią tej wydmy jest widoczny w tle duży, samotny, uschły pień. Lubię sobie obok niego siadać, czy spać, jest on od wielu lat nieodłączną częścią tego terenu.

Był zapewne kiedyś drzewem, lecz usechł w wyniku działania niesprzyjających mu warunków. Nie ma już czego sobą prezentować, jest jedynie pozostałością tego, czym był kiedyś. Obok niego leżą pół zasypane jego dawne gałęzie tworzące koronę drzewa. Nie miał on wpływu na to, że przez pustynnienie terenu został odcięty od potrzebnych mu zasobów. Kiedyś prawdopodobnie piach całkiem go pogrzebie pod swoją warstwą nanoszoną przez wiatr.

Widzę tu analogię do życia ludzkiego, człowiek tak jak i ten pień bez odpowiednich warunków, czy to emocjonalnych czy fizycznych, po prostu usycha. Najpierw w środku, potem i zewnętrznie. Może być też tak, że odpowiednie warunki były spełnione, lecz los je zabrał. Wynik jest taki sam, uschnięcie. Uchcnięcie na które nikt nie miał wpływu. Kiedyś nas także pokryje piach niesiony przez wiatr przemijalności egzystencji.

My tutaj, też jesteśmy takimi uschniętymi pniami porozrzucanymi na pustyni życia.

#przegryw #samotnosc
Pobierz Van-der-Ledre - Najbardziej ulubioną przeze mnie częścią tej wydmy jest widoczny w tl...
źródło: Compress_20230819_124818_8925
  • 9