Aktywne Wpisy
AnonimoweLwiatko +12
Jak wam idzie walka z własnymi demonami i przeciwnościami losu? Chce się wam czasem płakać, poddać się, rzucić wszystko w #!$%@?? Zatracić się w beznadziejności? Dajecie czasem z siebie wszystko, oczekując rezultatów których nie ma i zastanawiacie się czy jest sens kontynuować dalsze starania?
#filozofia #smutnazaba #kiciochpyta #przemyslenia #zwiazki #pracbaza
#filozofia #smutnazaba #kiciochpyta #przemyslenia #zwiazki #pracbaza
seeksoul +33
Trochę #chwalosie ale kupiłem mieszkanie i się bardzo z tego cieszę :)
W tym tygodniu był oficjalny odbiór od dewelopera, bez żadnych poważnych usterek, jakieś drobnostki typu porysowany parapet, ale wszystko do ogarnięcia. Po nowym roku wchodzi ekipa i może na wielkanoc uda się już spędzić swięta w swoim bagnie.
Nie mam nawet jeszcze prądu, dopiero w czwartek złożyłem wniosek o założenie licznika, ale tak sobie przychodze tutaj i siedze po ciemku
W tym tygodniu był oficjalny odbiór od dewelopera, bez żadnych poważnych usterek, jakieś drobnostki typu porysowany parapet, ale wszystko do ogarnięcia. Po nowym roku wchodzi ekipa i może na wielkanoc uda się już spędzić swięta w swoim bagnie.
Nie mam nawet jeszcze prądu, dopiero w czwartek złożyłem wniosek o założenie licznika, ale tak sobie przychodze tutaj i siedze po ciemku
#czujedobrzeczlowiek
@bydloszarewegierskie: same.
Używasz tego przysłowia źle. To przysłowie nie mówi że jeśli coś jest regularne i zdarzy się anomalia to tym bardziej można powiedzieć że coś jest normalne. To przysłowie odnosi się do tego że jeśli znasz jakiś wyjątek to na jego podstawie możesz ustalić regułę. Przykład:
- Wyjątkowo dzisiaj zjem mięso
- Ooooo wyjątek potwierdza regułę więc na co dzień jesteś weganinem.
@BananowyKrol: mi mama ubrania musiała szyć. Były nie tylko niemodne ale czasem, szczególnie na początku, źle uszyte, za duże, dziwnie leżały.
A ja chodziłam w nich dumna jak paw i wszystkim opowiadałam jaką mam super zdolną mamę, która szyje mi ubrania
Anomalia jest zjedzenie mięsa, co potwierdza że norma jest bycie weganinem.
@bydloszarewegierskie: Nie, chodzi o to że ty możesz wysnuć regułę (której nie znasz) na podstawie wyjątku. To nie jest tożsame.
Czy to nie jest to co napisałem?
Sadząc po tym co napisałeś używając tego sformułowania to znasz regułę i stwierdziłeś że ty byłeś wyjątkiem co tylko potwierdza regułę (która jest ci znana). Być może się pomyliłem :)