Wpis z mikrobloga

@qew12: Z więcej niż jedną, ale nie więcej niż 3. Oczywiście zakładając, że to są osoby z którymi czuję się komfortowo (aktualnie nie ma takich osób).
Jak są te 2/3 osoby to łatwiej jest zachować ciągłość rozmowy, bo każdy coś dodaje od siebie i coś innego ma do opowiedzenia, więc prościej znaleźć jakiś temat, bo odpowiedzialność za to rozkłada się na wszystkich uczestników.
Inaczej to wygląda gdy te osoby są znacznie
@qew12: Kiedy są poruszane tematy w jakiś sposób mnie onieśmielające lub o których nie mam najmniejszego pojęcia lub gdy rozmówcy są zbyt napastliwy albo zbyt dynamiczni. I przede wszystkim wśród większości ludzi generalnie xD
@qew12 łatwiej z wieloma bo nie muszę rozmawiać na siłę i bać się że coś powiem nie tak, z reguły rozmywa się "odpowiedzialność" i każdy coś rzuci a ja mogę się schować z tyłu
czuję się zbyt źle jeśli nie ma kogoś innego kto pociągnie rozmowę i zaczynam gadać głupoty
@gfgfgfa: to ty chyba zaprzeczyłes temu pytaniu i nie odpowiedziałeś bo teoretycznie wtedy nie rozmawiasz z nikim .. xd @qew12 gdy czuje się komfortowo z ludźmi którymi znam to z wieloma, a tych których nie znam najlepiej jedna
@qew12: Zależy od osoby. Jak jest ktoś spoko i się przy nim mało stresuję to wolę rozmawiać sam na sam.

Jednak jak przy kimś czuję się nie pewnie to wolę sytuację gdy ktoś będzie obok mnie z nim rozmawiał. Mniejsza kompromitacja wtedy jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)