Wpis z mikrobloga

Ktoś może mi wyjaśnić skąd u nas na ulicach tyle "świeżych" samochodów? hyundaie i30, Kie, mazdy, bmw, większość z salonu albo kilkuletnia.
Tak samo w galeriach handlowych i restuaracjach, wieczorami wszystko pozajmowane, ciężko znaleźć wolny stolik.
Skąd ludzie mają na to pieniądze? Na przykładzie moich znajomych, facet mieszka z narzeczoną w mieszkaniu które należy do jego rodziców, mają dwa i jedno im udostępnili. Są po studiach, bezdzietni, mają razem coś około 10k na miesiąc. Nie mają ani drogiego auta, ani jakiś wyszukanych ciuchów, a przecież mogli by, więc skąd ci wszyscy ludzie mają tyle kasy na takie wystawne życie które, "zastaw się a pokaż się" czy jak?

#pracbaza #zalesie ##!$%@? #polska
  • 7
@Wraczek Pytałem o to wielokrotnie i nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć. Wszyscy dookoła trąbią jaka bieda, panie głód na ulicach niedługo, a co spojrzę na drogę to bawary, merole, Tesle, Julki z iphonami i oskary w emporio Armani.
@Wraczek: jesteś zamknięty w swojej bańce znajomych.

Ludzi prowadzących biznesy jest masa. Nowe samochody to standard u nich.
Ale żeby dobrze zarabiać na swoim, tez trzeba mieć tatusia, znajomych albo smykałkę
@Wraczek: Nie, po prostu ludzie zarabiają, mało wydają i kupują. To proste. Kupują coraz mniej dla siebie bo wszystko idzie w górę. W restauracjach w mieście w którym pracuje faktycznie trudno znaleźć wolny stolik wieczorem bo w ciągu ostatnich pięciu lat otworzyły się dwie nowe restauracje a dziewięć się zamknęło. Cały kraj leciał na fali rozwoju, partia obecnie rządząca wykorzystała to do życia na kredyt i niedługo poczujemy skutki tych działań.
@Wraczek: 2 powody:
- ty widzisz cały czas pełne lokale, ale to nie tak, że to są ci sami ludzie. Większość wychodzi raz w ygodniu/miesiącu i się wymieniają tworząc tłum, ale to nie tak, że Ci sami ludzie wciąż stołują się na mieście.
- nie wszyscy zarabiają minimalną. W dużych miastach wiele osób stać na wyjście do restauracji. Nie większość, ale niech w takiej Warszawie 25% zarabia dość by się stołować