Wpis z mikrobloga

@fervi: mimo to trudno sobie wyobrazić ogromny wzrost cen bez wzrostu podaży pieniądza. Chleb nie może kosztować miliona złotych, jeśli tylko kilkaset tysięcy osób w całym kraju będzie miało środki na zakup jednego bochenka lub więcej. Być może CPI (inflacja) wynika częściowo (a może głównie?) ze wzrostu podaży pieniądza?
  • Odpowiedz
@gysnde: Wzrost może być spowodowany wszystkim. U nas wysokimi cenami gazu / ropy i niechęcią NBP do podniesienia stóp procentowych
  • Odpowiedz
@fervi: tak, ale zerowe stopy indukują podaż pieniądza przez tani kredyt, przez co dochodzi do inflacji. Wysokie stopy spowalniają akcję kredytową, bo lepiej się wychodzi na „stakingu” w NBP (lokaty) i jest bez ryzyka.

Można powiedzieć, że zmiana podaży pieniądza nie jest jedyną przyczyna wzrostu CPI (inflacji), ale bez wzrostu podaży pieniądza możliwa inflacja jest mocno ograniczona z góry.

Żeby mieć znaczną inflację bez wzrostu podaży pieniądza potrzeba klęski żywiołowej jak
  • Odpowiedz