Wpis z mikrobloga

#frajerzyzmlm

Największą beką w tej "aferze" poza samymi "naciągaczami" którzy kreują się na bogatszych niż są w rzeczywistości, konfabulują czy wręcz jawnie kłamią na temat zarobków i mitycznych struktur są oczywiście same Wykopki.

Wystarczy przejrzeć ten tag, żeby zobaczyć jak większości z Was nie tyle boli to że Ci ludzie od mlm **erdolą bzdury i jeszcze niemoralnie na tym zarabiają czy zarobić próbują - tylko generalnie boli Was to że ktoś jest proaktywny i szuka dodatkowych opcji na zarobienie $$$.

Gdzie Wy sami najczęściej nic nie robicie żeby polepszyć swój byt a byście chcieli, tylko to trudniejsze niż opluć drugą osobę przez neta.

Zresztą po zdjęciach tych bananków od mlm widać że to są najczęściej spoko sytuowane dzieciaki z wielkich miast, więc nawet jakbyście im zawalili ten ich cały pseudo biznes to oni się na luzie w świecie odnajdą a Wy dalej będziecie jojczyć przed kompem.

Jeszcze raz dla porządku - nie bronię tych MLM'owców tylko śmieje się z ludzi którzy nie robią dosłownie NIC żeby zmienić swój słaby mindset i poziom ekonomiczny vide podpinanie pod mlm takiego dropshippingu, crypto, nft czy jeszcze innych rzeczy na których masa ludzi dorobiła się sporego siana xd

Aaaale oczywiście jak wykopek powie "to gupie" bo sam nawet nie spróbował ugryźć tematu i coś podziałać to z pewnością tak właśnie jest xd
Pobierz
źródło: masc-na-bol-dupy-cudowny-lek-na-problemy-ludzi-b-iext125838452
  • 28
Nie musisz być ekspertem w jakiejkolwiek dziedzinie, żeby spróbować na niej zarobić


@Dietetyq: inwestowanie jak malpa na to co Ci sie wydaje to jest "inwestowanie" w takim potocznym znaczeniu jak Spejsona kiedy mowi ze w nowe sofixy zainwestowal.

A pierwsza zasada biznesu nie jest zadna wytrwalosc tylko "rob biznes ktory rozumiesz".
Zaden biznes nie zalezy od wytrwalosci tylko od przede wszystkim zrozumienia profilu klienta i dostarczenia mu czegos.
A potem skalowania
zwłaszcza gdy jest to krytyka na nieuzasadnionej moralności i zazdrości względem tego że innym się "chce" i mają odwagę coś robić (nawet jeśli jest to kretyński mlm czy inna piramida) ^_^


@Dietetyq: Zapytam tak całkiem szczerze - ty naprawdę tak myślisz?
Uważasz, że ludzie którzy się z tego śmieją, zazdroszczą, że inni mają odwagę się dać oszukać na pieniądze, lub oszukiwać innych na pieniądze?
Przecież to jest dokładnie odwrotność chęci działania
tylko bym zamienił że z perspektywy Wykopka jeśli szansa na porażkę w jakiejkolwiek materii (od zakupu mieszkania, po inwestycje na rynku kapitałowym, na poznawaniu kobiet czy nauce programowania kończąc) jest większa niż 30% to już na pewno nic nie warto robić, ewentualnie co warto to skomentować na wykop :)


@Dietetyq: wiem, o co Ci chodzi, bo bycie biernym i apatia to tragiczne rzeczy.

Ale still lepiej byc biernym niz glupim, pracowitym
@programista15cm: Też rozumiem Twój punkt widzenia - jeśli ktoś próbuje kolokwialnie mówiąc sprzedać piasek na pustyni to od takiej pracy jedynie garba i odcisków dostanie a nie cokolwiek większego zarobi.

Nie zgodzę się jednak w pełni z

A pierwsza zasada biznesu nie jest zadna wytrwalosc tylko "rob biznes ktory rozumiesz".


W moim rozumowaniu chodzi o to, że w dzisiejszym złożonym świecie praktycznie NIGDY wszystkiego nie zrozumiesz i nie przewidzisz. Więc zamiast
Zapytam tak całkiem szczerze - ty naprawdę tak myślisz?


@diarrhoea: Tak - bo widzę różnicę między kimś kto nabiera się na jawny scam (od lasek nabranych przez "oszusta z tindera", po emerytów nabranych na patent "na wnuczka" na sekciarzach z mlm kończąc) a osobom która nie tylko lubi "toczyć bekę" z naiwniaka ale podpina pod to niemal wszystkie przejawy aktywności zarobkowej online i z GÓRY wie że z tego to nic
@Dietetyq Ok, czym się różni daj mi 10k zł a ja Ci za parę dni przeleje kilka milionów, od daj mi 1k zł A ja ci załatwię beż wysiłku 150k zł. miesięcznie zarobku. że jedno to naiwność A drugie godne pochwały.

Wskaż mi proszę przykład postów tutaj, które nabierają się z zarabiania online, takiego legitnego, a nie scamow. Bo sam zarabiam tylko online. I jakoś ani jeden post mnie tutaj nie dotknął
Dlatego paradoksalnie mam większy szacunek dla kogoś kto wkręci się w ten mlm, ale po czasie zrozumie że nie tędy droga, wyciągnie lekcje z tego i spróbuje z podobnym zapałem ale od innej strony - niż do wykopka plującego jadem, gdzie sam by się na nic nie zdecydował, bo się zwyczajnie boi porażki.

Odpowiedz


@Dietetyq: podstaw heroina za mlm i dla mnie semantyka sie nie zmienia.

Twoj prbolem poelga na tym,
Zresztą po zdjęciach tych bananków od mlm widać że to są najczęściej spoko sytuowane dzieciaki z wielkich miast, więc nawet jakbyście im zawalili ten ich cały pseudo biznes to oni się na luzie w świecie odnajdą a Wy dalej będziecie jojczyć przed kompem.


@Dietetyq: i dlatego robią sobie zdjęcia grupami, w tym samym miejscu i z tym samym Macbookiem? Właśnie przyznałeś, że łyknąłeś wizerunek, który ci ludzie kreują w internecie XD.