@18031983: Mówisz nowoczesna stodoła Ci się spodobała czy jest w modzie to i ja zbuduję? Nie było sytuacji kryzysowych z żonką? Często się widzi schemat: zasuwanie w robocie żeby mieć kasę na dom, zasuwanie przy budowie domu żeby zaoszczędzić, rodzina trochę zaniedbana i żona mówi "dość".
Po drugie polski rynek materiałów bud. Grube katalogi od wszystkiego na ladach ale dostępność tylko kilku schodzących materiałów.
@18031983: W dużych miastach jest z tym mniejszy problem, jak ze wszystkim z resztą. Jak w jednym miejscu czegoś nie znajdziesz, to będzie w drugim lub trzecim, albo w miarę szybko coś sprowadzą. Ale jak już pojedziesz do składu budowlanego na jakiejś pipidówie, to niestety jesteś skazany na to co "ludzie kupują". A
@18031983: znajomi mają taki salon, słyszałem że ciężko do dogrzać, myślałeś o tym? Btw. też się zastanawiałem nad budową z 2 lata temu ale finalnie kupiłem 5 letni dom, i od podpisu u notariusza już mieszkałem
p0lak zobaczy duże okna, brak trawnika skoszonego na 0,03mm i już mu się w głowie generuje paranoja na temat ludzi w krzakach którzy siedzą i podglądają jak robisz herbatę w kuchni. A już nie daj boże ktoś zobaczy że sobie konia zwaliłeś, afera taka że już nigdy wlasnej matce nie spojrzysz w oczy.
Nie było sytuacji kryzysowych z żonką? Często się widzi schemat: zasuwanie w robocie żeby mieć kasę na dom, zasuwanie przy budowie domu żeby zaoszczędzić, rodzina trochę zaniedbana i żona mówi "dość".
Tyle okien z widokiem prawie na nic?
(。◕‿‿◕。)
@text: To moje marzenie również siadasz w salonie i widzie przez duże okna tylko trawę i las.
@18031983: W dużych miastach jest z tym mniejszy problem, jak ze wszystkim z resztą. Jak w jednym miejscu czegoś nie znajdziesz, to będzie w drugim lub trzecim, albo w miarę szybko coś sprowadzą.
Ale jak już pojedziesz do składu budowlanego na jakiejś pipidówie, to niestety jesteś skazany na to co "ludzie kupują". A