Wpis z mikrobloga

@againcognito O kurde... Wczoraj tam jechałem. Wsiadlem na rower bo już prawie 8 letniej przerwie (były małe próby w miedzyczasie).
Jechałem od strony Harmeż w stronę Jedliny. Był znak zakaz wjazdu i nic o rowerach czy można.
Da się tam przejechać? Ja się wycofałem i skręciłem w lewo koło tego domu i polami kolo stawu na Jedlina.