Wpis z mikrobloga

Dzwonił dzisiaj do mnie typ oferować mi super inwestycje na giełdzie.

Kiedyś to samo oferował mi kolega, gdzie już 4 lata temu oprogramowanie tylko wygrywało a on jeździ starą skodą z 1994 roku bo wszystko zainwestował na giełdzie. Dzisiaj jeździ golfem IV z 1998 roku bo nadal inwestuje na giełdzie i oprogramowanie wygrywa.

Dlatego jak dzisiaj dostałem ten telefon to wiedziałem jak z gościem gadać

Jako człowiek robiący Kiedyś w MLM wiem jak prać głowę i gadać w taki sposób, by drugiej osobie było głupio odmówić.
W końcu moja struktura liczyła blisko 1000 osób ( ͡º ͜ʖ͡º)

"Słyszał pan na pewno o największym graczu na świecie o nazwie XYZ i powiem panu ile my na nim zarabiamy" ja mu przerwałem, mówiąc, że nie wiem kto to jest i czy poda szczegóły.

"heheh jak pan może nie wiedzieć, tu jakbym miał mówić to na prawdę długo by o samych początkach, ale przejdźmy do finansów".

Podejrzewam, że w ostatnich trzydziestu dniach byłem jego najgorszym rozmówcą w jego call center, ale z drugiej strony dowiedziałem się, że inwestując u nich 10.000$ czyli dziesięć tysięcy dolarów, to po trzech dniach zarabiam już spokojnie jakieś 4.000$. No tylko głupi by na to nie poszedł.
Nie chciał nic wysyłać na meila a jedynie być na telefonie przed konputerem i on poda wszelkie linki gdzoe trzeba będzie się zarejestrować, aby zarabiać.

Jak uzbiera się trochę plusów to z miłą chęcią wrzucę nagraną rozmowę telefoniczną.

#frajerzyzmlm #callcenter #pieniadze
  • 39
  • Odpowiedz