Aktywne Wpisy
qksgh +425
Przyszła do nas do pracy laska lat 20 i:
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
ATAT-2 +21
Mamy w teamie stosunkową nową osobę i niektórzy mają wątpliwości co do jego produktywności (praca zdalna). Do tego człowiek zagadka - wyłączona kamerka na każdym spotkaniu odkąd dołączył więc większość nie wie jak wygląda (polityka firmy wymaga włączonej na tych teamowych - nie o tym tu dyskusja zanim się striggerujecie), z całych sił unika dyskusji, jak już wywołany 'do tablicy' to mówi szybko co musi byle odbębnić i znowu się 'mutować', często
Na dole tl;dr.
Wszystko zaczyna się podczas gdy jesteśmy z moim #rozowypasek na obiedzie u dziadków na wsi. Wszystko spoko ładnie pięknie, ale nagle zaczyna się schodzić coraz więcej gości, w tym także mój kolega z dawnych lat jeszcze z #podbaza z którym zresztą od czasów podbazy nawet nie gadałem. Z kolegą nie zamieniłem żadnego słowa a obiad przeciągnął się do późnej godziny. Wychodzimy z rozowympaskiem z domu dziadków, wsiadamy do auta no i jedziemy. Cały czas polna droga, która wydaje się nie kończyć.
Nagle jesteśmy w mieście, a w aucie zamiast mojej kobiety jest jakaś inna a do tego obok siedzi #tedmosby z #himym i to on prowadzi auto. Auto w środku duże i przestronne. Mniej więcej takiej >wielkości auto z tym że bryłą bardziej podobne do Priusa... no i jak przystało na Teda jest z napędem elektrycznym. No ale nic jedziemy, jedziemy. Ted strasznie się #!$%@?, w między czasie jakiś pacan w czerwonym Passacie B5 dwukrotnie próbuje na nim wyłudzić odszkodowanie. Ted jednak jeździ na tyle powoli że się to tamtemu typowi nie udaje.
W między czasie drogę zajeżdża nam niebieska Corvetta. Z Corvetty wysiada nikt inny jak #barneystinson (też postać z #himym) i woła nas do siebie że pojedziemy na chińszczyznę a potem do niego do domu. Ted nie bardzo chce się zgodzić, jednak po moich namowach zgadza się. Podchodzimy do Corvetty Barneya.
No i mówię: 'Przecież się nie zmieścimy jest nas 4 osoby'
Na co Barney: 'A w środku mam jeszcze dwie młode sikorki'
Barney otwiera drzwi od Corvetty my tam się ledwo wciskamy między drzwiami a siedzeniem a tu okazuje się że w środku to auto jest identyczne jak auto Teda czyli przerośnięty Prius O.o
No nic jedziemy na chińszczyznę. Podjeżdżamy pod coś na styl galerii handlowej ale tam same restauracje i budy z jedzeniem. Wysiadamy z auta. No i nagle okazuje się że Ted, Barney oraz 3 dupeczki zmieniły się w moich kumpli z osiedla. Trochę smutno bo czekałem na coś z rodzaju Ledżen (wait for it) dary.
No ale nic, idziemy jeść. Koledzy jednak stwierdzili że dadzą mi hajs żebym zamówił, a oni skoczą na chwilę pyknąć na maszynach bo może coś wyleci. No więc ruszyłem w stronę chińskiej, żeby do niej dojść trzeba było minąć KFC. No i tak patrzę a tam stoi 3 chińskich kucharzy którzy zajadają się kurczakiem właśnie z KFC. Coś mnie tknęło, no bo dziwne że nie jedzą u siebie w restauracji tylko wolą KFC. No ale nic, idę dalej. Mijam tych kucharzy a jeden wyskakuje do mnie ze słowami:
- 'Pani Kubacka jest z Panem Kaddafim. Musisz zaczekać' - Pomyślałem sobie 'cooooo #!$%@??! skąd oni ją znają?!' (Kubacka to kobieta od której wynajmuję lokal, babka na oko z 60 lat).
Dalej pomyślałem - ' a skąd tam jeszcze #!$%@? Kaddafi?' No nic. Może chińczykom od tego KFC się #!$%@?ło w baniach to idę do tej chińskiej jak prosili koledzy.
Wchodzę przez drzwi, a tam restauracja chińska taka bardziej w stylu irlandzkiego pubu. Próbuję dostać się do lady. Z lewej strony przeszkadzają mi jednak jakieś rapery z getta. Takie murzyńskie chłopaki, obwieszone złotem i coś tam rymujące pod nosami. Z drugiej strony zaś przy stoliku siedzi odwrócony do mnie plecami. Jakiś #!$%@? blond #kuc z dredami. No to poprosiłem kuca żeby mnie przepuścił on się odwraca a tu się okazuje że to Robert Leszczyński. Tak ten sam co kiedyś tam srał na ludzi w idolu. Zonk jak #!$%@?, ale idę w końcu do lady. Podchodzę, tam oczywiście kucharzący chinole. Jeden mnie zobaczył i do mnie z tekstem:
- 'Pani Kubacka jest u Kaddafiego'.
Odpowiedziałem: 'wiem, już mi to mówiłeś, albo może mówił to jakiś Twój brat'
No i zaczyna mi dzwonić telefon. Dzwoni i słychać jakąś dziwną #rap nutę. Patrzę w telefon a tam napisane 'Pee Wee' i zdjęcie jakiegoś rap motherfuckera ze złotem. No to odbieram:
- 'Hey man, I need a...'
I nic nie słychać bo wrzawa w irlandzko chińskiej restauracji się podnosi.
Odpowiadam:
- 'Didnt heard you'
On znowu:
- 'Man i need a...'
I znowu ta #!$%@? wrzawa. Rozglądam się więc po tych chinolach w nadziei że jeden z nich wskaże mi miejsce z którego da się rozmawiać. Kazali mi wejść w takie drzwi obok. Wbijam tam, pokój pusty. Zajebiście można gadać.
Przykładam więc telefon do ucha no i słyszę Pee Wee'go:
- ' Man, Man ya there?'
Ja:
- ' Yea, whats up?'
Pee Wee:
- ' I need security, Kubacka told me u are good'
Ja:
- ' i can try...'
Pee Wee:
- ' ok man, so talk with Kubacka then, shes hanging out with Kaddafi now. See ya soon homie!'
Spoko ucieszony że wpadnie trochę hajsu, ale zaczynam rozkminiać co oni wszyscy mają z tym #!$%@? Kaddafim. Rozglądam się dalej po pokoju, patrzę na fotelu siedzi Kubacka (jak pisałem wcześniej babka z 60lat) po takim liftingu twarzy że skóra naciągnięta jak u 15 latki ale w dalszym ciągu widać że to 60tka.
Potem się obudziłem się i do tej pory rozkminiam skąd się tam mógł wziąć Kadaffi, no i kto to jest ten #!$%@? Pee Wee.
tl;dr
Babka wynajmuje mi lokal, okazuje się że jest ona największym motherfuckerem w mieście znającym Kaddafiego, a w tym wszystkim Ted Mosby, Barney Stinson, chińczycy, jakiś Pee Wee oraz Robert Leszczyński
##!$%@? #sny #sen #kaddafi #robertleszczynski #peewee #barneystinson #tedmosby #himym #heheszki #coolstory #smiechlem #smiechlemhardo #mindfuck #findmuck #szokatnicaapproves
Co?
http://en.wikipedia.org/wiki/Pee-wee_Herman
Co Ci się chyba #!$%@?ło :p
Marny troll.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak Ci się wyświetliło, dodałem tylko jeden. Myślałem że chodzi Ci że cały tekst w jednym wpisie skopiowany jest dwa razy o to się sram bo tak nie jest.
No to o to mi chodziło, myślałem że troll :p