Wpis z mikrobloga

Geny, geny niczym karty rzucone na stół. To one określają naszą "wartość" fizyczną np. w oczach kobiet, określają predyspozycje lub ich brak, skłonności do chorób, inteligencję. Losowy dobór cząsteczek aminokwasów określa właściwie nasze życie. Przegryw z niskim pakietem jakości genetycznej ma na ogół przesrane od początku. Jedynie łagodzić skutki takiego błędnego doboru genetycznego może urodzenie się w bogatej, normalnej rodzinie.

To tak słowem wstępu jakże brutalna jest tfu natura i jej chybliwy dobór genetyczny. Ostatnio widząc nad morzem wręcz niezliczone ilości genetycznych półbogów wpadłem w konsternację. Gęste czupryny, wysoki wzrost, umięśnione sylwetki, doskonałe uzębienie i zdrowia fizyczne. Mi niestety nie było to dane. Zacząłem liczyć, liczyć ile wyniosło by mnie naprawienie tego, co dobór genów zepsuł...

Wada wzroku -2.5, 15 tys
Częściowo krzywione, bardzo delikatne uzębienie, licówki 20 tys
Korekta przegrody nosowej 10 tys

Czyli na start lekką ręką 45-50 tys. Za coś co reszta otrzymała genetycznie za darmo..

Do tego dochodzą wady/ułomności fizyczne niekorygowalne...

Wzrost 170 cm
Drobnokościstość
Delikatny układ trawienny
Powolny metabolizm
Brak predyspozycji do szybkiej budowy masy mięśniowej
Chorobliwość
Brak podzielności uwagi
Choroba serca
Słaba wytrzymałość fizyczna, kostnostawowa
Cykliczne genetycznie afty

To tak na szybko.
Genetyka jest okrutnie niesprawiedliwa. Nie mamy żadnego wpływu na dobór cech, które będziemy mieć. Ja wogóle nie miałem prawdopodobnie tu przyjść, już w brzuchu mamy prawie umarłem, dusząc się pępowiną. Urodziłem się z 2 punktami na 10 możliwych, przez cesarskie cięcie. Mama opowiadała, że bardzo dużo płakałem, o wiele więcej od innych niemowlaków. A nie mogłem zbytnio, żyłka mogła pęknąć od histerii i byłby over. Dlatego robiono wszystko bym żył bezsresowo. Ehh. It was over zanim się cokolwiek zaczęło..
Takie oto myśli wczesnonocne mnie naszły.
#przegryw
Van-der-Ledre - Geny, geny niczym karty rzucone na stół. To one określają naszą "wart...

źródło: images

Pobierz
  • 19
Sam wydaje fortunę na kremy żele do mycia mordy tabsy na wlosy


@Pechpechpech: co bierzesz na włosy? Bo finasteryd lub dutasteryd powinny pomóc i na mordę i na włosy. A jak nie pomagają, to jeszcze spironolakton do tego dołożyć, i nie ma opcji żeby nie było poprawy. I oba te leki są tanie.
@Noniusz: Źle, że wolno spalam to, co zjem.


@Van-der-Ledre: ja też. Po prostu jem mało i nie ma problemu, BMI cały czas w okolicy 18.5-19.0. Do tego wyglądam na 5-7 lat mniej, niż mam. Tyroksynę mam przy dolnej granicy normy, i już paru lekarzy proponowało mi suplementację, ale uważam, że nie potrzebuję, bo dobrze mi z tym. Jaki masz poziom tyroksyny (fT4)? Może też jesteś na granicy niedoczynności tarczycy?
@Noniusz: chcesz mnie zabic? Xd


@Pechpechpech: i co z tego, że stosuje się go też w niewydolności serca i marskości wątroby? A finasteryd/dutasteryd stosuje się w leczeniu rozrostu gruczołu krokowego. Spironolakton ma też działanie antyandrogenowe, więc zapobiega łysieniu, a także pomaga na problemy skórne związane z nadmiernym wydzielaniem łoju.
U mnie była duża poprawa po dołączeniu spironolaktonu do dutasterydu, włącznie z odrastaniem włosów na zakolach. A w gratisie całkowite zakończenie
Wada wzroku -2.5, 15 tys

Korekta przegrody nosowej 10 tys


@Van-der-Ledre: taka wada wzroku to lekka dosyć i tak i wcale nie żaden przegryw a normalna sprawa. Trzeba tylko dobrać oprawki pasujące do budowy twarzy i można spokojnie zyskać na wyglądzie

a korekta przegrody nosowej to nie idzie zrobić na NFZecie?

2 na 10... masakra chłopie, ostatnio czytałem jak to się punktuje, bo nie każdy tu ze zgromadzonych pewnie wie
@Van-der-Ledre: przegrodę nosową zrobisz na NFZ na każdym oddziale laryngologii. W zależności czy w trybie pilnym czy planowym, czekasz od kilku miesięcy do 1,5 roku. Zwłaszcza, że jesteś chorowity i masz problemy z sercem, jak sam przyznajesz to lekarz POZ wyda ci skiero bez problemu. Właśnie zaoszczędziłeś parę tysi.
( ͡~ ͜ʖ ͡°) nie dziękuj
Ps. Taka wada wzroku to nie wada. Powyżej 3,5-4 to już kłopot.
W zależności czy w trybie pilnym czy planowym, czekasz od kilku miesięcy do 1,5 roku.


@MaJeM0: bez trybu pilnego w zeszłym roku czas czekania to 2 - 4 miesiące i to info z 2 szpitali. Po prostu warto iść najpierw do dobrego laryngologa, chociażby dlatego, że przy krzywej przegrodzie mogą być jeszcze zmiany w zatokach, więc często dobrze jest zrobić tomografię i przy okazji ponaprawiać zatoki.
@vostok: wszystko zależy od regionu i czasu terminu. Moje zainteresowanie tematem było w czasach covidu. Niemniej prócz przegrody nosa, mogą robić najpierw ablazje podniebienia miękkiego (przy chrapaniu), wycięcie migdałków etc, wszystko zależy co wyjdzie w badaniach nosogardła. Niemniej można to załatwić na NFZ bez kosztów z klinik prywatnych.