Aktywne Wpisy
cordianss +103
Porada ode mnie dla wszystkich wchodzących do branży - skończcie studia. Wykopki to prymitywy, które będą wam mówić, że studia nie są do niczego potrzebne, ale to kłamstwo.
Po pierwsze, na studiach zdobędziecie wiedzę, której nigdy sami byście nie tknęli, a znacznie poszerzy ona wasze horyzonty. Algorytmy, struktury danych, assembler i to jak poszczególne instrukcje są zaimplementowane, sygnały/kodowanie, bebechy systemów operacyjnych, sieci itd. Pokażcie mi samouka, który rozumie te wszystkie rzeczy.
Zaraz
Po pierwsze, na studiach zdobędziecie wiedzę, której nigdy sami byście nie tknęli, a znacznie poszerzy ona wasze horyzonty. Algorytmy, struktury danych, assembler i to jak poszczególne instrukcje są zaimplementowane, sygnały/kodowanie, bebechy systemów operacyjnych, sieci itd. Pokażcie mi samouka, który rozumie te wszystkie rzeczy.
Zaraz
Glock17 +95
Dobija mnie że całą młodość #!$%@?łem na siedzeniu przed kompem i w sumie musiałem bo inaczej zdechłbym z nudów na tej bezludnej wiosce gdyby nie komputerek. Chuop 24lvl a nigdy nie miał kolegów ani nie trzymał dziewczyny za rękę bo od zawsze wegetuję w izolacji od społeczeństwa. Zostałem pozbawiony we wczesnym wieku możliwości przeżycia zdarzeń które kształtują resztę życia. Przeciętny 14 latek jest bardziej samodzielny i doświadczony życiowo niż ja
#depresja #
#depresja #
Wyjechaliśmy z żoną do pracy za lepszym jutrem. Związek mega udany. Jesteśmy w niemczech od miesiąca i na chwilę obecną bez kłótni. Mieszkamy ze współlokatorami, mianowicie 4 chłopa i jedna kobieta plus ja. Łącznie na obiekcie mamy 5 pokoi więc mamy prywatność jednak jest jedna kuchnia i łazienka przez co ciągle słucham, że tamten dobrze gotuje, tamten lepiej gotuje od niej samej i inne takie w dupę włażenie. Po powrocie spracy już nie gotujemy wspólnie bo oni wpadli na pomysł, że będą robić diete i ona sie dołączyła do nich. Więc w pięc osób sobie pichcą obiadki, kiedy ja w tym czasie zdążę sie umyć i tak na prawdę leżę w tym #!$%@? łóżku i słucham jakie komplementy im prawi. Ona sie nie spodziewa tego, że wracam za dwa tygodnie i nie na 4 dni by załatwić sprawy spadkowe a zostaje już w polsce.
Prosisz ją o coś a to sam zrob, a co nóg nie masz ale jak których ze współlokatorów o cos poprosi to ona od razu podrywa sie z krzesła i biegnie żeby tylko być miłą.
Dla mnie to już red flag, jedynie zastanawiam się w jaki sposób ogarnąć rozwod aby poszło bez problemu. Szmata i tyle.
Ja z anonima bo wstyd, jak zachwalałem na początku pobyt tak ze współlokatorami wychodzi na jaw fakt jak ją krocze swędzi. Gdzie o seksie moge zapomnieć bo hehe jeszcze coś usłyszą.
#zwiazki #emigracja #zalesie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Komentarz usunięty przez moderatora
@mirko_anonim: no to jak jest? chcesz się rozwieść ale nawet jej nie powiesz?
@mirko_anonim: ja #!$%@?, kobiety lubią być adorowane, pewnie wszyscy jej w dupę włażą i komplementują. Porozmawiaj z nią o tym na spokojnie jakie są twoje obawy i co się dzieje i że chcesz się wyprowadzić bo czujesz że psuje się wasze małżeństwo.
Druga sprawa to może moje odczucie ale dziwne jest być w małżeństwie i nie mieszkać samemu tylko w budzie pracowniczej ze współlokatorami xd
A trzecia jak
@Mathas: XD jeśli OP piszę prawdę, to przecież tu juz nie ma czego ratować. jego żona sra na OPa i usługuje jakimś innym byczkom, a tu jeszcze jakiś dzban @mattz_ napisał ze to wina OPa bo inni ją więcej komplementują XD jakby żonce zależało na zwiazku to w pierwszej kolejności pogadałaby z OPemi i się na niego nie wypięła, o dead bedroom
No ale tak, trzeba uciekać od problemów, głupia samica szuka bolca, nikt nie może się zagubić będąc w obcym kraju w
@mattz_: to jest dokładnie to co robi jego żona w tej chwili, ale oczywiscie wina OPa.
jak mieszkasz w bloku to też masz zwykle kogoś za ścianą geniuszu. prawda jest taka że to nie jest żaden problem jeśli
Odpuść też sobie tez te geniusze czy dzbany, bo tylko idioci tak piszą, nie dodaje ci to mądrości w żaden sposób.
Gdzie zrzucam winę na OPa? Że ma jak dorosły porozmawiać i ogarnąć sprawę jak nalezy? Jak się nie uda to ok, ale kurde wyjeżdżać z fochem i wyjeżdżać od razu i rozwód to trochę coś nie tak. To jest małżeństwo a nie dziewczyna na studiach.