14.07 zgłosiłem z wykorzystaniem strony MediaExpert reklamację dotyczącą uszkodzonego ogranicznika drzwi w lodówce, tego samego dnia na maila dostałem potwierdzenie a w nim" Data złożenia zgłoszenia: 2023-07-14 10:43:29, Zgłaszane żądanie: Naprawa"
15.07 dostaję wiadomość, kto zajmuje się moją sprawą, kilka minut później informację, że skontaktuje się ze mna technik "aby uzgodnić termin i szczegóły wizyty."
26.07 wysyłam wiadomość, bo do tej pory nikt się ze mną nie kontaktuje
28.07 kolejna wiadomość od ME o treści "Produkt zgłoszony do reklamacji zostanie sprawdzony przez serwis. W przypadku potwierdzenia nieprawidłowego działania, wykonana zostanie bezpłatna naprawa."
I dzisiaj 31.07 wiadomość "w nawiązaniu do reklamacji informuję, że zgłoszone uszkodzenie nie ma charakteru wady fizycznej tkwiącej w rzeczy, wobec czego Sprzedawca nie może odpowiadać za stwierdzone usterki. Powyższe dyskwalifikuje urządzenie do naprawy bezpłatnej, wymiany lub zwrotu gotówki. W związku z powyższym Sprzedawca nie może uznać zgłoszenia za zasadne oraz uwzględnić wniesionego żądania."
Serwisu oczywiście nie było.
Pytanie - czy mogę coś teraz z tym zrobić? Tak dla zasady w sumie bo irytujące jest to, że przez 2 tygodnie mnie olewali.
14.07 zgłosiłem z wykorzystaniem strony MediaExpert reklamację dotyczącą uszkodzonego ogranicznika drzwi w lodówce, tego samego dnia na maila dostałem potwierdzenie a w nim" Data złożenia zgłoszenia: 2023-07-14 10:43:29, Zgłaszane żądanie: Naprawa"
15.07 dostaję wiadomość, kto zajmuje się moją sprawą, kilka minut później informację, że skontaktuje się ze mna technik "aby uzgodnić termin i szczegóły wizyty."
26.07 wysyłam wiadomość, bo do tej pory nikt się ze mną nie kontaktuje
28.07 kolejna wiadomość od ME o treści "Produkt zgłoszony do reklamacji zostanie sprawdzony przez serwis.
W przypadku potwierdzenia nieprawidłowego działania, wykonana zostanie bezpłatna naprawa."
I dzisiaj 31.07 wiadomość "w nawiązaniu do reklamacji informuję, że zgłoszone uszkodzenie nie ma charakteru wady fizycznej tkwiącej w rzeczy, wobec czego Sprzedawca nie może odpowiadać za stwierdzone usterki. Powyższe dyskwalifikuje urządzenie do naprawy bezpłatnej, wymiany lub zwrotu gotówki.
W związku z powyższym Sprzedawca nie może uznać zgłoszenia za zasadne oraz uwzględnić wniesionego żądania."
Serwisu oczywiście nie było.
Pytanie - czy mogę coś teraz z tym zrobić? Tak dla zasady w sumie bo irytujące jest to, że przez 2 tygodnie mnie olewali.
#mediaexpert #reklamacja #reklamacje #prawakonsumenta #gwarancja #uokik