Wpis z mikrobloga

via Android
  • 150
@mexicofan
I?
A do jakiego ma należeć gatunku? Psiego?
Morderstwo dokonuje sie na osobie, a zarodek to nie osoba, nie ma podmiotu osobowego, jest tylko zlepkiem komorek z ludzkim DNA i nie zyje samodzielnie
  • Odpowiedz
@Filippa wcześniaki jakoś przeżywają. Noworodek też nie żyje samodzielnie. Nie wchodzę w dyskusję o aborcji tylko zwracam uwagę, że te definicje są z dupy i nie są żadnym argumentem w dyskusji. Ty też jesteś zlepkiem komórek z ludzkim DNA i czemu to dowodzi?
  • Odpowiedz
via Android
  • 24
@mexicofan
zarodek jest równie niesamodzielną formą "życia ludzkiego" co mój naskórek albo inne tkanki, a jak obrońcy życia chcą życie z unikalnym DNA, to unikalne DNA mają moje komórki rakowe i są ludzkie i bardziej samodzielne niż zarodek a po odpowiedniej pożywce mogą przeżyć nawet dekady xDwięc debata jest o to czy płód jest samodzielnym bytem osobowym czy nie, no a skoro nie ma swoich dokumentów i podmiotowości prawnej, to nie jest osobą taką jak ja czy ty albo noworodek.
Noworodek jest autonomicznym organizmem, mozna go oddac innemu opiekunowi i przezyje jesli bedzie pod opieka kogos kto nie jest jego biologicznym rodzicem, plodu sie nie da "oddac", nie jest autonomicznym organizmem.
Autonomia cielesna kobiety to jeden z najlepszych argumentów którego nie da się podważyć razem z tymi powyżej.
Bo konserwy uwielbiają mówić o płaczu w misce przy aborcji i używają zmanipulowanych sloganów typu nienarodzone dzieci xD
Wywołując tym u innych manipulacje poprzez
  • Odpowiedz
nie są żadnym argumentem w dyskusji


@mexicofan: argumentem jest tutaj, ze plod nie zawiera w sobie nic co warto bylo by chronic zabierajac tym samym kobiecie prawo do decydowania o wlasnym ciele

to jest argument tylko tobie sie nie podoba
  • Odpowiedz
@Filippa: idąc tokiem konserw ale krok dalej można pytać a dlaczego plemnik to nie życie, rusza się, rozwija się w zarodek który już jest "czlowiekiem" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mexicofan: i tutaj standardowe pytanie: wbiegl bys do palacej sie kliniki invitro ratowac zamrozone zarodki? wyslal bys tam strazakow w tym celu? zaryzykowalbys zycie doroslego czlowieka zeby ratowac zarodki?

jestem pewien, ze tak przeciez one maja dla ciebie tak wielka wartosc. powstanie z nich unikalne zycie!

( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@zapomnialemhaslo na sto procent strażacy przyjechaliby do palącej się kliniki invitro. Na pewno też wezwałbgm straż, gdybym był tego świadkiem.

Słaby jesteś w logikę, bo sprowadzasz temat do absurdu. Wbiegnięcie do palącego się budynku bez specjalistycznego sprzętu, a przynajmniej butli z tlenem i maską nawet gdyby był tam ktoś tobie najbliższy to pewna śmierć.
Niemniej, ja o absurdach nie będę rozmawiał, bo jest to conajmniej prymitywne.
Ja na świat staram się
  • Odpowiedz