Ja pierdziele śniło mi się, że poprawiałam jakiś sprawdzian u takiej szkolnej jędzy. Zamiast nam pomóc znajdywała coraz to bardziej absurdalne pytania ( ͡°ʖ̯͡°)
@jmuhha Mi się śnią bardzo #!$%@? rzeczy, oglądam jakieś filmy na sadolu z egzekucji karteli i takie tam więc mam zryty beret ale tylko spocony z kołataniem serca to się budzę jak mi się śni szkoła albo to że muszę do niej iść. Praca przynajmniej daje jakieś możliwości (zarabianie) więc człowiek może za nie gdzieś pojechać, coś kupić. Jak mu się praca nie podoba to może ją zmienić, nikt go nigdzie na
@jmuhha: Mi się śniło, że na studiach nie zdałem roku to #!$%@?łem wszystkim dookoła i zrobiłem burde, a nastepnie kazali mi sprzątać. Szczerze, wole 100 razy bardziej pracować i mieć z tego kase, przyjść na 8-9h i mieć spokój niż #!$%@?ć się z betonowymi wykładowcami/nauczycielami.
@jmuhha: mi się takie rzeczy śnią regularnie co kilka dni, rzadziej tygodni. Dzisiaj na przykład miałem zdawać następnego dnia egzamin z pedagogiki, na który kompletnie nic nie umiałem i nawet nie miałem notatek. Kiedyś tam, że drugi raz poszedłem sobie do liceum i bardzo się bałem, że nie zdał matury, bo miałem dużo nieobecności, mimo że w śnie wiedziałem, że już jestem po studiach. Takich pomniejszych, jak na przykład kartkówki z
Obudziłam się z palpitacjami serca
#oswiadczenie #szkola