Wpis z mikrobloga

Grupy hobbystów które was w jakiś sposób irytują.

Zacznę bardzo nietypowo bo sporo osób nie wie nawet o ich istnieniu ale wszelkie grupy rekonstrukcyjne, bractwa rycerskie. Inscenizacja bitwy pod Grunwaldem to był jeden z największych zawodów w życiu jaki przeżyłem xD Spodziewałem się rozmachu jak z planu filmowego a w praktyce to w całej bitwie brało udział może 1000 osób. Zdzierstwo i januszerka niczym nad morzem czy Zakopanem, chyba ich #!$%@? z tymi cenami. Dodatkowo większość osób w ogóle nie ma szacunku do tego czym się zajmuje i przyjeżdzają na te inscenizacje po prostu się #!$%@?.

#hobby #wykop #zalesie #polactwo #sredniowiecze #historia #patologiazewsi
RudyZibi - Grupy hobbystów które was w jakiś sposób irytują.

Zacznę bardzo nietypowo...

źródło: A9D74C44-C728-4E85-81A1-EA904EEA2BD7

Pobierz
  • 10
@RudyZibi Oj racja. W zeszłym roku w moim mieście był taki piknik rycerski. Bardzo mała skala ale większość rycerzyków już o 11 pijana. Mistrzem był typ który spał napruty między drzewami i na pokaz walki konnej koledzy go do konia musieli prowadzić. Tak 40 pijanych typów jeździła na koniach. Najlepiej że nie było żadnych barierek przestrzeni. Te konie śmigały ze 2 metry od ludzi. No i policja która była na miejscu nic
Dodatkowo większość osób w ogóle nie ma szacunku do tego czym się zajmuje i przyjeżdzają na te inscenizacje po prostu się #!$%@?.


@RudyZibi: E, niekoniecznie ;) Większość rekonstruktorów przyjeżdża na Grunwald, żeby móc pobiegać w średniowiecznych ciuchach / zbrojach, ponawalać się w czasie walk, sprzedać / kupić reko szpargały, spotkać się ze znajomymi oraz się nawalić.

Na Grunwaldzie za udział w inscenizacji nikt nie dostaje wynagrodzenia, jest raczej na odwrót -
@Apaturia: zdaje sobie z tego sprawę tylko po co w takim razie afirmować to jedna z największych bitew w średniowiecznej Europie? Niech sobie to nazwa ogólnopolski piknik rycerski i po sprawie.
Moim zdaniem ta inscenizacja to jest marnowany potencjał na show które by mogło przynosić corocznie spore dochody gdyby to zrobiono z pomysłem i rozmachem
@RudyZibi: Wiadomo, teoretycznie można by to zrobić z większym rozmachem, ale potrzebne byłyby tu spore nakłady finansowe, zmiana charakteru współpracy z rekonstruktorami, ogólna przebudowa formuły imprezy. Ale jak zawsze, nikomu się nie chce / nie opłaca.

Inna sprawa, że na przestrzeni czasu trochę zmienił się odbiór całości. Inscenizacja ma już długą tradycję - w tym roku samej imprezie stuknęło dwadzieścia pięć lat. To, co robiło wrażenie pod koniec lat 90., niekoniecznie
@RudyZibi No bo to ich hobby. Nie wiem, jak jest teraz i na Grunwaldzie, ale ogólnie rzecz ujmując, to oni do tego dokładają. I jeśli faktycznie kasy za to nie ma, to też nie widzę powodu, żeby czuli się zobowiązani wobec kogokolwiek z tytułu tego jak spędzają wolny czas.