Wpis z mikrobloga

Chyba nic dziwnego, że matka placze nad grobem tragicznie zmarłego syna, i nie ma tu znaczenia jaka byłaby przyczyna smierci i kto byłby jej winny.

Wina winą, ale pastwicie się nad drugim człowiekiem już chyba z czystej zawiści, ciesząc się z czyjejś tragedii. To ona #!$%@? po mieście po pijaku czy on?

Nie znam za bardzo tej kobiety, nie lubię i nie zgadzam się z tym co mówiła o szybkiej jeździe, ale