Wpis z mikrobloga

#kiciochpyta #warszawa #niewiemjaktootagowac #rachunki #wodociagi #woda

Przyszedł mi strasznie wysoki rachunek za wodę. Wynik wręcz niemożliwy do wykręcenia. Średnie użycie wody 200l dziennie, w mieszkaniu jedna osoba. Czasami dziewczyna zostawała wziąć prysznic itp. Ja sam codziennie prysznica nie biorę, bo często wieczorem idę na siłkę/basen i tam się myję. W dodatku w mieszkaniu mam nakładki oszczędzające wodę. Mam też zmywarkę i pralkę. Dodatkowo z trzy tygodnie nie było mnie w domu, bo byłem na wyjeździe służbowym.

Dzwoniłem do spółdzielni - wynik dobry, zgadza się z licznikiem. Licznik też wydaje się działać dobrze. Spłukanie wody 4.5l, drugim trybem 6.5l, zgodnie ze specyfikacją. Prysznic ok. 15l. Naprawdę nie wiem jakim cudem wyszło 200l dziennie.

Czy ktoś z was miał taką sytuację? Przyszło mi 500zł dopłaty za wodę i jestem przekonany, że coś jest nie tak.
  • 12
@Its-a-Me-Luigi: Ja kiedyś mialem dopłatę, bo sie okazało, że nadajnik radiowy spadl z licznika i przez 1,5 roku odczyt zmienił się o 0,1m3. Dopiero jak w spółdzielni sprawdzili, że tka nie może byc, że przez pół roku na jednym liczniku (w mieszkaniu były 4 - lazienka ciepla/zimna, kuchnia ciepla/zimna) nie ma zużycia, kiedy jest na pozostałych. Jak po fakcie przejrzalem rozliczenia półroczne to sie okazalo, że rzeczywiście nie bylo zużycia.
@Its-a-Me-Luigi: sprawdź poprzednie odczyty np. za rok wstecz. Czy zawsze dobrze zliczało, a teraz masz skok? (awaria?). Czy poprzednie odczyty były z jakiegoś powodu błędne, nie naliczało kwoty, a teraz poszedł poprawny i masz przez to rachunek do zapłaty za kilka miesięcy?