Aktywne Wpisy
fatoom87 +873
Tez macie tak, że z wiekiem co raz mniej ciągnie was do alkoholu?
Jak pomyślę, że następnego dnia będę się czuł fatalnie to wolę nie pić, żeby ranio wskoczyć na rower czy porobic coś fajnego.
#alkoholizm #alkohol
Jak pomyślę, że następnego dnia będę się czuł fatalnie to wolę nie pić, żeby ranio wskoczyć na rower czy porobic coś fajnego.
#alkoholizm #alkohol
Beszczebelny +128
Obczajam ten kalkulator "kredytu 0%" i się śmieję xD
1. Single praktycznie wykluczeni czyli jako 30letni facet zarabiajacy np 8000zł nie masz szans na mieszkanie w mieście i tym samym jesteś wykluczony z przyszłego tworzenia związku, rodziny i produkcji ilości Polaków.
2. Patola z trójką dzieci może za to wziąć piękne deweloperskie mieszkanie za prawie 700 tys i płacić ratę....1375zł.
1375zł! xddd przecież przy tego typu racie to jest ogromne pole do
1. Single praktycznie wykluczeni czyli jako 30letni facet zarabiajacy np 8000zł nie masz szans na mieszkanie w mieście i tym samym jesteś wykluczony z przyszłego tworzenia związku, rodziny i produkcji ilości Polaków.
2. Patola z trójką dzieci może za to wziąć piękne deweloperskie mieszkanie za prawie 700 tys i płacić ratę....1375zł.
1375zł! xddd przecież przy tego typu racie to jest ogromne pole do
Przyszedł mi strasznie wysoki rachunek za wodę. Wynik wręcz niemożliwy do wykręcenia. Średnie użycie wody 200l dziennie, w mieszkaniu jedna osoba. Czasami dziewczyna zostawała wziąć prysznic itp. Ja sam codziennie prysznica nie biorę, bo często wieczorem idę na siłkę/basen i tam się myję. W dodatku w mieszkaniu mam nakładki oszczędzające wodę. Mam też zmywarkę i pralkę. Dodatkowo z trzy tygodnie nie było mnie w domu, bo byłem na wyjeździe służbowym.
Dzwoniłem do spółdzielni - wynik dobry, zgadza się z licznikiem. Licznik też wydaje się działać dobrze. Spłukanie wody 4.5l, drugim trybem 6.5l, zgodnie ze specyfikacją. Prysznic ok. 15l. Naprawdę nie wiem jakim cudem wyszło 200l dziennie.
Czy ktoś z was miał taką sytuację? Przyszło mi 500zł dopłaty za wodę i jestem przekonany, że coś jest nie tak.
Komentarz usunięty przez autora