Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak wy, może to ja jestem ciota ale serio jak jade przez miasto normalnym tempem, to mam cały czas schize, że mi jakieś dziecko wybiegnie, pieszy zza autobusu, rowerzysta pojawi się znikąd, ktoś mi pas zajedzie (albo ja komuś).
A to wszystko przy 50km/h.

No ale słyszałem, że są tacy co i nawet 130 po mieście cisną. Podziwiam ich jak oni to robią, pewnie muszą mieć zajebisty refleks i pewność siebie

#krakow #wypadek #pdk #heheszki
  • 30
i nic o tej pani nie napiszesz? Przecież mogłeś ja przejechać a ty człowieku pierdaczysz o zderzaku


@iwannafreshstart: a co ma się martwić samobójcą ? Mnie parę lat wstecz pijany wieśniak wjechał motorem przed maskę (wystartował prosto spod sklepu na wsi) rozpierdzielił mi samochód, który mi służył do zarobku, zszargał mi nerwy na ponad miesiąc i ja się mam jeszcze takim głupkiem przejmować ? Jeszcze się okazało ze bydle nie miało
@MistrzKowalski: podobna akcje miał teściu gdzieś pod Mielcem jadąc przez wisoko. Jakiś wiejski przygłup i pijak wjechał w teścia samochód jakimś motorem. I spiedzielil od razu i nikt z wioski nie chciał powiedzieć kto to i gdzie mógł uciec. Ale jak policja przyjechała to wiedzieli co i jak, mimo, że gnój nie chciał się przyznać do niczego. Działo się to z 20 lat temu, ale widzę, że teraz podobne akcje się