Wpis z mikrobloga

@karix98: mi kiedys pod oknem #!$%@? sie sebek na scigaczu, #!$%@? rowno na tylnym kole a pozniej slalon pomiedzy samochodami, jak doszedlem pod akademik to juz go lekarze pompowali. i pozniej mu krzyzyk pirdolneli i znicze palili. i nawet od czasu do czasu widywalam innych dawcow co sie tam modlili i mieli chwile zadumy. mam nadzieje ze ich natchnelo do tego zeby tak nie #!$%@? jak ten sebix
@karix98: z mojej perspektywy to wyglda identycznie, bo jak im ktos zwrocil uwage ze sie koles #!$%@? z wlasnej winy i dobrze ze nikogo innego nie sprzatnal przy okazji to byl bulwers, drgawki i agresja. szkoda tylko ze ze zucali sie do osob ktore widzialy cala te ostania wycieczke sebixa. a to bylo w czasach jak kamerek nie wydywalo sie na kazdym uzytkowniku drogii.

W sktocie uwazam ze takie sooby same