Wpis z mikrobloga

#przygodyztrt

Celem mojej terapii jest utrzymanie stałych wyższych poziomów testosteronu we krwi (700-900 ng/dl) w celu wyeliminowania objawów hipogonadyzmu hipogonatropowego. Testosteron przed terapią wynosił od 400 do 550 ng/dl.

Rozpocząłem monoterapię beta-hCG po bardzo pomyślnej reakcji organizmu na tę gonadotropinę – po testowym podaniu 6500 IU hcg jednorazowo, poziom testosteronu po 48 godzinach wynosił 1380 ng/dl.

Dawkowanie na ten moment wynosi 520 IU hCG trzy razy w tygodniu i jest pod stałą kontrolą lekarską i laboratoryjną.

| Co skłoniło do terapii?
Największą rolę odegrały zaawansowane problemy z #erekcja i #libido, a także #fobiaspoleczna


-----
Po około miesiącu kuracji 520IU 3x/week
Wyniki badań:
- LH i FSH oczywiście wyzerowane, bez zaskoczenia
- testosteron 670 (przedtem 450-550)
- estradiol 44 (przedtem 36)
- SHBG 29 (przedtem 38)
- reszta bez zmian

Pierwszy tydzień kuracji był średni jeśli chodzi o wpływ na libido i erekcje, zaś później zacząłem zauważać sporą różnicę. Można powiedzieć, że na ten moment czuję się w 50% uleczony w tych kwestiach. Pojawiły się poranne i spontaniczne erekcje, poprawiło się libido i łatwość utrzymania wzwodu.

Ogólne wrażenia z kuracji dobre, i pomimo tego, że wzrost jest tylko o te 150-200ng/ml, to jest to wartość stabilna we krwi, w odróżnieniu od ciągłych wahań i spadków naturalnego testosteronu w ciągu dnia, a to potęguje efekt. Ponadto dzięki niższemu shbg mam jeszcze wyższy testosteron wolny.

Aktualnie zwiększam dawkę do 780 IU 3x w tygodniu, na próbę.

#trt #sterydy #testosteron #seks #niebieskiepaski
  • 3