Aktywne Wpisy
xeacaex +398
Wczoraj wieczorem prawie zginąłem ‚na Sebastiana’ na krajowej 7 na wysokości jakiejś wiochy przed Kielcami. Chciałem wyprzedzić ciężarówkę, ale widziałem auto w lusterku które strasznie z----------o, pewnie lekko z 250 km/h, więc poczekałem. Gdy wyjechałem na lewy pas to ‚magicznie’ ukazało się drugie które ledwo co wyhamowało (oczywiście BMW). Nie wiem, może to moja wina, bo nie sprawdziłem lusterka pierdyliard razy, ale wiem jedno - rzygam już jazdą autem po Polsce. Na
szynszyla2018 +37
No i pospane. 3 h snu XD zajebiste. Ale jak pójdziesz do dzbana lekarza to ci powie żebyś sobie zrobił kąpiel przed snem XDDD nie wiem skąd oni tych dzbanów biorą. #lekarz #bezsennosc
#gownowpis #pytaniedoeksperta #gastronomia #praca
Jak jest dobry kucharz to jest przyzwyczajony do swoich nozy (szwagier dlugie lata byl szefem kuchni i mial swoje noze)
Wiec albo sie dogadasz z pracodawca i kupi Ci jakie Tobie pasuja albo kupujesz se sam te ktore sa dla Ciebie najwygodniejsze. Wbrew pozorom noz nozowi nie jest rowny (i to wiem nawet ja a kucharzem nie jestem)
@moglesznamizjednejwazy: Nie.
Pracodawca powinien ogarniac narzedzia - to jest
Czekam, az pizzerzy zaczną nosić swoje łopaty xd
@moglesznamizjednejwazy: Ja kiedys hobbystycznie sobie gotowalem. I skoro nawet ja czulem roznice to co ma powiedziec ktos kto sie tym zawodowo zajmuje? Jak wspomnialem - szwagier byl szefem kuchni kupe lat. NIe raz widzialem jego noze jak bylem u siorki na imprezkach. Nie raz rozmawialismy na ten temat. Mozesz mi nie wierzyc ale serio jest mega roznica :D