Wpis z mikrobloga

Moja sytuacja na rynku matrymonialnym jest tragiczna, nie jest to kwestia którą powinienem jakkolwiek roztrząsać w moim obecnym położeniu.
No ale załóżmy, że poprawiłbym swoją sytuację życiową i chciałbym spróbować swoich szans. Myślę, że nie sprostałbym final bossowi jakim by była oczekiwana przez kobiety pewność siebie i rozmowność - tutaj jest totalny it's over u mnie. Jestem w #!$%@? aspołeczny, to się już na pewno nie zmieni za bardzo.
W dodatku w początkowej fazie znajomości trzeba się wykazać i jakoś zachęcić do dalszych spotkań, a by tego dokonać trzeba wypełnić przestrzeń i myśli dziewczyny interesującą rozmową i wydać się ciekawym człowiekiem. Trzeba być w miarę gadatliwym :/

#rozowepaski najczęściej argumentują odrzucanie mężczyzn cichych i nieśmiałych między innymi tym, że "chcą się czuć bezpieczne", a to odgórnie zakłada, że gdzieś tam czyha jakieś niebezpieczeństwo i jednocześnie implikuje to, że nie są sobie w stanie same z nim poradzić. Czy może chodzi o zapewnienie bytu życiowego? To przecież jest zupełnie odrębna kwestia niż cechy osobowości partnera (chociaż pośrednio może to wynikać z jakichś tam cech).

Nie rozumiem tego pożądania przez kobiety jakiejś formy agresji, chamstwa i konkurowania z innymi u mężczyzn. Ci głośniejsi zwykle są też bardziej obelżywi i aroganccy, dlaczego więc to tak przyciąga i rozpala seksualnie kobiety?
Czemu chłopa aspołecznego, cichego, spokojnego i przeciętnego w innych elementach tworzących jego całościową wartość, uważa się za niemęskiego i nieszczególnie atrakcyjnego? Osobiście nie lubię chłopów o takim dominującym i napastliwym usposobieniu, mocno mnie to odtrąca od utrzymywania kontaktu z takimi osobnikami, a kobiety z moich obserwacji do takich właśnie lgną najbardziej.

I wiem, że są dziewczyny, które nie mają nic przeciwko związaniu się ze spokojnym chłopem, ale tendencja jest jaka jest, no nie oszukujmy się.

Cichy, wrażliwy, aspołeczny chłop = it's over i #!$%@?, a nie facet. Brutalne, ale prawdziwe.

#przegryw #fobiaspoleczna #pieklomezczyzn #blackpill #logikarozowychpaskow
eisil - Moja sytuacja na rynku matrymonialnym jest tragiczna, nie jest to kwestia któ...

źródło: 11

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@eisil: Przeprasza, nie czytałem Twojego wpisu, zbyt mocno moją uwagę przykuł komentarz darii mającej dość odwagi wyzywać innych od inceli, podczas gdy sama ma czoło na tyle duże że mogłaby na nim otworzyć lotnisko XD
  • Odpowiedz
Nie rozumiem tego pożądania przez kobiety jakiejś formy agresji, chamstwa i konkurowania z innymi u mężczyzn.


@eisil: bo taki agresywny i egoistyczny samiec ma z wiadomych względów większą pozycje w stadzie i potrafi zapewnić lepszy byt samicy i potomstwu, niż taki ustępliwy i niczego nie potrafiący załatwić aspołeczniak. Psychologia ewolucyjna odpowiada na wszystkie pytania dotyczące relacji człowiek-kobieta
  • Odpowiedz
@eisil: może wybierają bad botów ze względu na to jakie było ich dzieciństwo i ojciec idk, ale śmieszne jest to że jak lgną do tych badbojow, zostawiają/zdradzają tych spokojnych robią bombelka i kółko się kręci takie szony nie zasługują na twój czas, musisz mieć szacunek do siebie, poniewaz myślę że wartościowe kobiety jeszcze nie wymarły, a jak będziesz rozkminiac te szony to ja nie wiem po co ci to xd
  • Odpowiedz
@eisil: Ale przecież ty właśnie nie chcesz - podobnie jak ja - żadnej z tych, co tam odpowiadają w tak chamski sposób. Omijaj te gówno z dala.
Osoby która w takim przekonaniu żyje, za kobietę z którą chcesz spędzić resztę życia, nie bierz.

Jedyne, co możemy zrobić, to brać za partnerki, a następnie żony, na poważnie, poważne kobiety - te które dojrzały emocjonalnie do związków.
To tutaj są niedojrzałe emocjonalnie
  • Odpowiedz
@eisil: Twój wpis brzmi tak, jakby istnieli tylko albo cisi i nieśmiali, albo agresywni i chamscy, i nie było nic pomiędzy tym. A większość mężczyzn jest raczej pomiędzy i wydaje mi się, że właśnie takich preferuje większość kobiet.

"chcą się czuć bezpieczne"


A to mnie akurat zawsze bawi, co to w ogóle znaczy? Jakbym chciała czuć się bezpiecznie, to bym sobie wynajęła ochroniarza albo trenowała sztuki walki xD
  • Odpowiedz
  • 1
Twój wpis brzmi tak, jakby istnieli tylko albo cisi i nieśmiali, albo agresywni i chamscy, i nie było nic pomiędzy tym.


@choochoomotherfucker: Co nie neguje tego, że ci pierwsi są zazwyczaj niechciani, tego dotyczył mój wpis w głównej mierze.
  • Odpowiedz
@eisil: Powiem Ci coś co chciałbym, żeby mi ktoś powiedział jak dorastałem i wtedy zacząłbym życie bez iluzji:

Kobieta potrafi wybaczyć wiele, naprawdę wiele: że ją zwyzywałeś od najgorszych, pobiłeś czy zgwałciłeś, ale nie wybaczy nigdy Ci jeśli pokazałeś słabość przy niej.

To, że chcą wrażliwego gentelmena to ściema Disney'a. Nawet jak Ci będą tak niektóre gadać to tylko gadanie, bo tak akurat myślą w danej chwili, że wypada gadać. Nie sluchaj tej ściemy. Liczą się fakty, wybory. A wybierają pomimo red flagów, bo przecież pewny siebie albo przystojny. I potem ból i płacz, dlaczego on mnie tak
  • Odpowiedz
Ci głośniejsi zwykle są też bardziej obelżywi i aroganccy, dlaczego więc to tak przyciąga i rozpala seksualnie kobiety?


@eisil: Generalizujesz. Kobiety zbiorowo śluzują też do fantazji o jakimś Greyu, który przecież osobowościowo nie jest typem rozkrzyczanego douchebaga z klubu, tylko ma status i bierze od życia oraz kobiet co chce.

Możesz sobie być cichy i spokojny, ale musisz walczyć o to czego chcesz od życia, inaczej #!$%@?. Cichy, który asertywnie robi co chce i nie ma z nim dyskusji, jest groźniejszy od kogoś kto wszystko uzewnętrznia jak
  • Odpowiedz
Jakbym chciała czuć się bezpiecznie, to bym sobie wynajęła ochroniarza albo trenowała sztuki walki xD


@choochoomotherfucker: czyli hipotetycznie gdyby na mieście w obecności twojego faceta podbiłby do ciebie jakiś obcy zboczeniec i zacząłby cie obmacywać, to byłoby to ok gdyby twój facet w ogóle nie zareagował i odpowiedziałby tylko ''wynajmij se ochroniarza''? xD
  • Odpowiedz
Czemu chłopa aspołecznego, cichego, spokojnego


@eisil: bo jest różnica pomiędzy byciem aspołecznym, cichym, spokojnym jak Tommy Lee Jones czy Clint Eastwood, a bycie życiową niedorajdą. Znałem gościa, który nie lubił gadać, był tak zamknięty w sobie, że mogłeś być jego przyjacielem, a dopiero jak już upił się niemal do neiprzytomności to coś tam wspomniał, ze podobała mu się kiedyś dziewczyna, którą wszyscy znaliśmy, on nawet działał z nią, ale my
  • Odpowiedz
@Glock17: A jak często coś takiego się zdarza? Chodzę prawie wszędzie sama, w przeróżne miejsca, więc teoretycznie jestem łatwym celem, a ani razu nie spotkałam żadnego zboczeńca. Nie wiem, co się powinno zrobić w takiej sytuacji, chyba tylko próbować uciec i dzwonić na policję, nie chciałabym, żeby mój facet przeze mnie się z kimś bił, bo nie chcę, żeby ktoś ryzykował dla mnie swoim zdrowiem albo życiem, to jest romantyczne
  • Odpowiedz
@eisil: po co czytasz takie gowno-profile? Tylko sie tym bedziesz demotywowac niepotrzebnie. I garstkę pind ekstrapolowac na reszte spoleczenstwa.

W polsce sa miliony kobiet w porzadku, ale nie szukaj ich w takim rakowisku.
  • Odpowiedz
@SPACE_MARINE: nie wiem z kims Ty sie zadajesz, ale ja nie znam nikogo w realu z takimi pogladami. Jakis rakowy profil na FB to nie 100% społeczenstwa. A najglupsi najglosniej krzyczą, madre kobiety raz ze nie maja takich durnych pogladow, a dwa ze szanuja swoj czas i nie wchodza na taki smietnik.
  • Odpowiedz
Nie rozumiem tego pożądania przez kobiety jakiejś formy agresji, chamstwa i konkurowania z innymi u mężczyzn. Ci głośniejsi zwykle są też bardziej obelżywi i aroganccy, dlaczego więc to tak przyciąga i rozpala seksualnie kobiety?


@eisil: ewolucja. Po prostu taki facet wygrywał pożywienie, dominował innych, miał więcej zasobów. Dziś to samo przyciąga pożądanie. To tak, jak kaloryczne posiłki wciąż kuszą, mimo że nie są niezbędne jak dawniej (bo mamy lodówki/sklepy).
  • Odpowiedz