Aktywne Wpisy
Cieple_Mleko +28
Byłem u psychologa. Czy raczej psycholożki. Z psycha naprawdę ze źle, myśli samobójcze, depresja. Powiedziała mi, że leki tylko zagłuszą ten stan a najlepsza będzie psychoterapia. Przychodzę na jedną wizytę. Pyta mnie tylko o dzieciństwo i mówi że wszystkie moje problemy wynikają z dzieciństwa. Co z tego że była nas czwórka i reszta rodzeństwa nie ma takich problemów z psycha jak ja. Już nie mówiąc o tym że w domu było w
typ53B +22
@Smok_Baltazar: nie do końca. Masa ludzi była w obozach i na zsyłkach a nie skończyła jako socjopaci. Znałem starsze kobiety, seniorki swoich rodów, które w czasie wojny trafiły do obozów koncentracyjnych a były przemiłymi, pełnymi ciepła osobami. Samo w sobie to nie jest wytłumaczeniem. Albo go złamali albo miał takie predyspozycje
@NicolasLatifi: a Bronek w ogóle był tym socjopatą? Bo, ze jeden synek był psychicznie chory i latał z siekierą po ogrodzie, a drugi miał inne skrzywienia umysłowe, to inna sprawa
@vulcanitu według tego dokumentu pisanego cyrylicą 1908.