Wpis z mikrobloga

@BaltasarGracian: nie wiadomo ile się będzie czekało na decyzję, ale ze składaniem wniosków jest na spokojnie. Temat mocno grzany w mediach, ale pompowane zainteresowanie wg mnie nie przełoży się za bardzo na finalną ilość wniosków (jeśli miałbym obstawiać to wg mnie z tego wszystkiego wyjdzie max 20-25k udzielonych kredytów z programu do końca roku)
  • Odpowiedz
@BaltasarGracian: więcej szumu niż chętnych. Duże miasta odpadają. Jak ktoś chce mieszkać w Warszawie w dobrych warunkach to pieprzy ten ochłap bo i tak nic fajnego się w limicie nie kupi. Kupowanie byle czego, bo tanio- to troche jakby na zlosc babci odmrozic sobie uszy. Informatycy 30k mają w d… taką jałmużnę. A biedni się nie łapią. Skorzysta prowincja, ale to tez malo kto chce tam dzisiaj zyć. Więc reasumując-popyt skumulowany
  • Odpowiedz
@BaltasarGracian: połowa ludzi która pyta o te kredyty ma już jakąś nieruchomość i nie rozumie że się na bk2% nie łapie. Albo wzięli te pierwsze popsute kalkulatory które pokazywały znacznie zawyżoną zdolność i właśnie są odsyłani z kwitkiem przez banki. Siedzę na kilku grupach kredytowych bo sam będę brał to 2% i tam już nawet z reguły grzeczni i mili eksperci kredytowi nie wyrabiają.
  • Odpowiedz
@Hazzy90: Dodajmy do tego że masa tępaków którym nie chciało się otworzyć ustawy np Samcik lansuje w mediach pogląd że ten Kredyt to 2% + marża xD i część osób przez to nie jest zainteresowanych. Sam to tłumaczyłem kilku znajomym
  • Odpowiedz
@GuliVerGut: ja nie potrafię tego zrozumieć, łącznie z narzeczoną zarabiamy około 15k (wiem że na wykopie to mało) i ciągle się stresuję samym faktem że będę miał w ogóle jakiś kredyt, mimo tego że rata będzie wynosiła ze 2,5k, a tymczasem ludzie na minimalnej krajowej bulwersują się że nie dostaną pół bańki od banku.
  • Odpowiedz
@DeoLawson mnóstwo "ekspertów" kredytowych jak to już nauczyli ludzi się zwracać gada takie bzdury że głowa mała. Nie można nadplacać tego kredytu jak nie bierzesz gwarancji BGK xD Albo że nie można finansować wykończenia. Jest w Polsce garstka ludzi którzy się znają i są pośrednikami kredytowymi, ale oni już mają zawalone terminy od dawna. Reszta może bardziej zaszkodzić niż pomóc. A najlepiej załatwiać bk samemu.
  • Odpowiedz