Wpis z mikrobloga

Mirki, wcześniej nie miałem zbyt dużego doświadczenia w jeżdżeniu na rowerze, ot tak sobie wsiadałem i przejeździłem trochę na rowerze miejskim. Za namową kupiłem gravel Romet Aspre 2 ze względu na dobry osprzęt w tej cenie. Aktualnie robię około 200 km tygodniowo i zauważyłem, że nie kręci mnie jazda po szutrze, a raczej tylko i wyłącznie asfalt. I tu mam do was pytanie — czy opłaca mi się inwestować w wąskie opony + wymienić flarę na karbonową kierownicę szosową i go trochę odchudzać, czy jednak lepiej sprzedać go i zainwestować typowo w szosę? Jak duża różnica będzie między gravelem przerobionym na szosę, a typowo szosą jeśli chodzi o Aspre 2? Oczywiście — zawodowcem nie zostanę, ale fajnie jest osiągać coraz większe średnie i może kiedyś pojeździć w amatorskiej ustawce, jak taki rower by się sprawdzał względem szosy w tym samym budżecie? (6-7k)

#szosa #rower #gravel
  • 7
czy opłaca mi się inwestować w wąskie opony


@RymMajster: Jak wolisz szosę to tak, ale nie przesadzaj. Zysk na szosie będzie mniejszy niż strata tam gdzie szosa jest gorsza.

wymienić flarę na


@RymMajster: Jak ci przeszkadza.

karbonową kierownicę szosową


@RymMajster: Nie.

go trochę odchudzać


@RymMajster: Nie idź tą drogą.

Jak duża różnica będzie między gravelem przerobionym na szosę, a typowo szosą jeśli chodzi o Aspre 2? Oczywiście —
Dlaczego nie karbon?


@RymMajster: Bo jest drogi, #!$%@? daje tego "magicznego tłumienia" a rama i tak jest ciężka. Nigdy nie będzie to lekka szosa, nie warto próbować. Będzie to szosa endurance i będzie w tym tak samo dobra jak każda inna.

Czemu nie odchudzać jeśli chce, żeby był mniej gravelowy a bardziej szosowy?


@RymMajster: Bo to drogie i skazane na porażkę. Jak się nie ścigasz to nigdy tego nie odczujesz