Aktywne Wpisy
snickers111a +1126
Japierdyle, wczoraj odkryłem że różowa mnie zdradza i innemu typowi pisze że go kocha. Po 4 latach związku i mieszkania razem. Różowa przyszła do mnie zapłakana jaj jej pokazałem dowód i obiecała że zerwie z typem kontakt a że to przez gorszy okres w naszym związku. I po tym powiedziała że jedzie do rodzinnego domu. Wiecie co? Pojechałem pierwszym pociągiem pod jej rodzinny dom i nie zgadniecie XD jej auta tam nie
wezsepigulke +813
Troche się upiłem więc napiszę coś szczerego co dotyczy mojego życia (potraktuje to jak terapię, może mi to coś pomoże - zachęcam do tego innych...). Nigdy nie pisałem anonimowo, a czytam często tag #anonimowewyznania tak samo jak czytam tag #przegryw . nie wiem od czego zacząć... (Mętlik myśli... ) Obok mnie w łóżku leży moja narzeczona i już śpi. Nie wie że jestem przegrywam, nie wie że jestem uzależniony od porno i masturbacji. Lubię #pegging #femdom i też tego nie wie. Mam różne fantazje a ona jest taka dobra i kochana i "czysta" ja Jestem jej pierwszym chłopakiem. Myślę, że tylko pod tym względem nie pasujemy do siebie.. reszta jest super, a już 8 lat jesteśmy razem!! Chce wypisać moje życiowe problemy i stworzyć tag #zycioweproblemy żeby każdy mogł napisać o swoich problemach... Więc zacznę...
1. Uzależnienia o których nie wie moja narzeczona
2. Brak perspektyw zawodowych. Chociaż mam tytuł magistra (produkcja żywności i zarządzanie) i mam 32 lata, pracuje na magazynie jako zwykły niewolnik..
3. Porównywanie się do innych co jest dla mnie bardzo destrukcyjne. Inni mają super pracę, dużo pieniędzy, piękne życie a ja nie..
4. Muszę udawać że wszystko jest i będzie dobrze ( przed moją narzeczoną i rodzina)
5. Mam zły kontakt z ojcem. Moje dzieciństwo i wychowanie było w skrócie tragiczne i myślę że między innymi dlatego w życiu mi nie wyszło.
6. Ciągle udaje kogoś kim nie jestem co jest męczące..
Chyba chciałbym jednak byc sam... ale wtedy bym totalnie się zapadł. Pewnie wynajął bym mieszkanie, często bym pił, korzystał z życia chodził na imprezy oglądał porno.. zaczął bym palić fajki , może chodził na #divy
To nie wszystko, muszę iść chyba do psychologa (pewnie nie pójdę) . Zrobię ankietę żeby było ciekawie. Na mój temat...
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Jak bardzo jest źle że mną w skali 1 - 5?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@mirko_anonim: szkoda dziewuchy
co jest nie tak z tym systemem do #!$%@? xD
@mirko_anonim: tak, jak zwykle wszyscy winni tylko nie ty. Zacznij od odstawienia porno i minimalnego wysiłku w kierunku kontroli swoich impulsów. Dopóki nie masz dzieci (i nie miej w tym momencie, błagam), to wszystko możesz jeszcze naprostować - w tym przeżarty pornuchami mózg. Zdrowemu mężczyźnie
W kwestii seksualnej - podejmij terapię uzależnienia od pornografii, porozmawiaj z narzeczoną o swoich potrzebach (może jej sie spodobają Twoje fantazje? Może sama takie ma, ale tak samo jak Ty wstydzi się o tym rozmawiać?). W razie konieczności idźcie do seksuologa.
W kwestii obniżonego nastroju i relacji z ojcem – idź na terapię.
W kwestii pracy – poszukaj pracy w swoim zawodzie.