Wpis z mikrobloga

@galek: żeby nie brać pod uwagę, że ktoś ze swoich rozważań wyciąga inne wnioski oraz wartości, które akurat nie pokrywają się z twoimi, to dopiero trzeba mieć wąskie horyzonty.
@galek "Jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza ro albo jest niedoinformowany albo czegoś nie rozumie bo jest za głupi. No bo przecież gdyby wiedział tyle co ja i był tak samo mądry co ja to by myślał tak samo jak ja!"

Myślenie powyżej jest bardzo popularne m.in. w polityce, wyklucza możliwość że różne poglądy biorą się z innych doświadczeń, hierarchi wartości czy sposobu postrzegania świat ale koniec końców świadczy bardziej o
via Android
  • 5
@Baudi @ciemnienie @garrincha94 poprzez ten cytat chciałem przekazać pewna postawę natalistów która obserwuję.

otóż są tak zajęci walka z problemami które stawia przed nimi życie, że myślą tylko o tych problemach, gdy zaspokoją swoje potrzeby to są zadowoleni i nazywają to szczęściem.

Nie przejdzie im przez myśl że nie ma sensu kogoś powoływać do tego bezsensownego wyścigu
@galek Twoje pojecie szczęścia może być inne, niz innych osób. Prawdopodobnie, sam nie jesteś szczęśliwy, skoro życie nazywasz bezsensownym wyścigiem - kłania się brak sensu istnienia.

Ludzie to cale spektrum inteligencji - inteligentniejsi i szczęśliwsi od Ciebie się rozmnażają. Dziecko dla niektórych do dopełnienie szczęścia.


Natomiast cytat który podałeś nie tyczy się rozmnażania, a braku rozumienia lub świadomości istnienia problemów.

Jednym zdaniem - im człowiek prostszy, tym szczesliwszy
@galek: ja mogę się zgodzić z tym cytatem, chociaż antynatalistą na pewno nie jestem. Najgorzej jak człowiek za dużo myśli. To nie jest wskazane nawet w nauce, w matematyce czy w filozofii. Czasem trzeba coś po prostu zrobić, rozwiązać jakiś problem, samo myślenie ma swoją wartość ale do pewnego poziomu, potem tylko głupoty się w głowie rodzą.
@galek To co najwyżej Twoje życie polega na mimowolnym zaspokajaniu potrzeb. Moje polega na tym aby coś po sobie zostawić na tej planecie, tak zyć aby moi bliscy byli na tyle szczęśliwi na ile moge sprawić, nie krzywdzić innych czy wykorzystać ten xzas na ziemi na trochę przyjemności. Mamy XXI wiek i nie całe życie polega na pracy i wyścigu aby dożyć do pierwszego. Traktujesz życie ludzkie jak życie jakiegos prymitywnego zwierzęcia
@galek

co niby zostawisz po sobie ?


Dofinansuje sobie zoo, założę jakiś ośrodek pomocy albo schronisko dla zwierząt. Przeprowadze jakieś ciekawe badania naukowe albo walne sobie pomnik żołnierzy wyklętych, cokolwiek co może się przydać ludziom gdy mnie już nie będzie. Jest mnóstwo pomysłów tylko nie można siedzieć i narzekać na wykopie że życie to bezsensowny wyścig.

jak zapewnisz szczęście swoim bliskim


Nie napisałem że zapewnie, już manipulujesz żeby mi wyłożyć że zapewnić
via Android
  • 2
@garrincha94 może i istnieje dla niektórych jakiś subiektywny sens życia ale to nie oznacza że będzie istniał on dla ich dzieci..

nie zapewni to też życia beż cierpienia ich potomkom

ten cały sens życia o którym piszesz jest godny pochwały ale to cope.. To rozwiązywanie problemów które nie musiałyby mieć miejsca..