Wpis z mikrobloga

właśnie #!$%@?ło mnie pendolino "swiadomosc".
Praktycznie olałem ten rok szosowo (praktycznie nie świąteczny weekend #!$%@? w robocie) skupiając się na ciągnięciu kasy, juz mialem ofertę na zakup trenażera na zimę (ciskać treningi zima i od wiosny powrót do po roboczych 80km) i chciałem w przyszłym roku jechać gdzieś na 2 tyg. cały #!$%@? rok skreśliłem żeby było lepiej w przyszłym. druga rzecz kilka osób -ze złamanym kręgosłupem w podobny sposób co moj kompresyjne złamanie kręgów w lędźwiach i ze srobami w kręgosłupie oraz sportowi fizjo nie dają szansy na powrót na szosę. i ostatnia #!$%@? mac od 2008 wyrwałem się z miejsca zamieszkania na dłużej niz kilka dni i #!$%@? trafiłem do #!$%@? szpitala.
#szosa #przegryw #przegrywpo30tce
  • 15
  • Odpowiedz
druga rzecz kilka osób -ze złamanym kręgosłupem w podobny sposób co moj kompresyjne złamanie kręgów w lędźwiach i ze srobami w kręgosłupie oraz sportowi fizjo nie dają szansy na powrót na szosę


@mati1990: luzik, będziesz miał więcej czasu na szukanie dziewczyny która robi 500km na szosie na strzała ( ͡ ͜ʖ ͡)

@mieszkamzmamusia #!$%@? się na skrzyżowanie na czerwonym świetle, więc nieuwaga to malo powiedziane
  • Odpowiedz
@mati1990: ziomek, a ty dalej smucisz o tym rowerze? Żyćko Cie pokarało, będziesz pewnie jakiś czas uziemiony, ale żyjesz. Co najwyżej wrócisz do poprzedniej wagi, ale nic nie stoi na drodze do w miarę normalnej egzystencji. W sumie masz teraz sporo czasu na przemyślenia, zmiany. Potraktuj to jako żółtą kartkę od losu, tylko pamiętaj że następną może być czerwona.
  • Odpowiedz
  • 0
@mati1990 Mati, jak nie szosa to gravel ( ͡° ʖ̯ ͡°)

A może to po prostu szosa jest powodem Twoich problemów? Sam właśnie napisałeś, że rower prowadzi do jeszcze większego #!$%@?, ale musisz to przyjąć do siebie, a nie negować cały czas.
Po prostu daj teraz dupie siana i wyluzuj. Masz teraz ważniejsze rzeczy na głowie
  • Odpowiedz
  • 0
@Desmosedici @guru8 @teryuu to jest u mnie podstawa przemieszczania się, nie widzę żeby #!$%@?ć 5-6h dziennie do roboty autobusami, wyjątkowo tak ale nie cały czas. jak nie wrócę to będę musiał zmienić robotę, a z tego #!$%@? to tylko okolice centrum katowic. żeby się tam dostać i tak z przesiadką, jeszcze te #!$%@? korki... serio mimo wszystko rower najlepszym środkiem transportu.
  • Odpowiedz
@mati1990: ja to rozumiem że domoracynjakos trzeba dojechac ale u Ciebie każda #!$%@? sekunda życia kręci się wokol roweru i myślisz że to ok xD
  • Odpowiedz
  • 0
@teryuu nie cały czas, widocznie nie siedzisz na tagach świrów pc :) tak, wiem ze pc to gorsze społecznie hobby i mialem złudna nadziej ze jak wskocze w szose to będzie bardziej spoleczne niż zamykać się w domu z komputerami. jak widać jak ktoś #!$%@? to mu nic nie pomoże
  • Odpowiedz
@mati1990: jak ktoś #!$%@? to nawet mając potencjalnie społeczne hobby to wsiądzie na szosę i pojedzie 1000km nad morze, zamiast nie wiem, pojechać na jakąś lajtowa ustawkę/coffee ride/wyścig/whatever. Sam sobie szukasz wymówek i nie chcesz nic zmienić.
  • Odpowiedz
  • 0
@teryuu nawet nie wiesz jak się cieszę że to zrobiłem, to było jedno największych (#!$%@?, nierealnych?) marzeń do realizacji. teraz jak wpominam te "głupie" nocne wypady zaluje tylko ze tak krótko to trwało piękne czasy, samotne? owszem nie zaluje ze je robiłem tylko że nie miałem z kim ich dzielić ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wypadek gorszy prędzej czy później i tak by się stał, to teraz calkiem by
  • Odpowiedz