Wpis z mikrobloga

Wkurvvia mnie strasznie kompletny brak inteligencji konsumenckiej u Polaków, która pozwala by absurd odwalający się w Polskich turystycznych miejscowościach nadal trwał. Polacy zawsze wypiertolą pieniądze. Kompletny amok bezmyślnej konsumpcji Polaków powala, a w tych Jastarniach w restauracjach, na tych straganach i stąd te paragony grozy, kosmiczne ceny i niskie standardy. Janusze już odpłynęli w swojej pazerności i chciwości. Te ryby smażone w starym oleju, pajdy chleba ze smalcem, jakieś śmieci, bibeloty, magnesy droższe niż za granicą pamiątki, te pokoje za kosmiczne pieniądze ze sprężynami wbihajaymi się w doope, oderwane od rzeczywistości ceny nieruchomości w tamtych regionach (w całej Polsce jest masakrycznie drogo, ale tam to już popłynęli całkiem) to wszystko jest jakiś absurd. W górach jest to samo.
#jastarnia #trojmiasto #turystyka #wakacje #tatry #gory #inflacja #podroze #polska #ceny
  • 10
  • Odpowiedz
@tekserew: Mnie też stać, a tego nie robię i wielu ludzi stać a tego nie robią, bo nie są tak głupi, żeby wspierać ten chory proceder. Wolę za granicę, bo jest taniej i lepsze standardy.
  • Odpowiedz
@tekserew: No tak, ale znam wiele osób dla których są bardzo małe, a ich nie płacą, bo nie chcą promować rozboju w biały dzień, sam należę do takich osób. Ostatnio głośno wyśmiałem przy wszystkich babkę, która sprzedawała chleb na straganie po 20, czy tam 30 złotych, że w piekarni 3 minuty stąd jest po 5 złotych taki sam, albo lepszy świeży chleb, a ona do mnie mówi "ale ten jest z
  • Odpowiedz
@Ynfluencer nie wiem czemu przez ciebie taka zlosc i irytacja przemawia. Jest popyt, jest podaz. U mnie w okolicy byl warzywniak przez dziesiatki lat. W miedzy czasie rozbudowaly sie nowoczesne osiedla deweloperskie. Wlascicielka podupadla, bo nie miala zainteresowania. Przejal to jakis typ pokroju sojaka, nadal handluje warzywami i owocami, tylko ze odswiezyl lokal i zrobil go na cos rodzaju wege-ograniczno-slow-hipsterko itp. teraz ludzie tam przeplacaja za te produkty wierzac w naturalnosc produktow,
  • Odpowiedz
@Ynfluencer możesz mi wierzyc, badz nie, ale sa ludzie co jezdza akurat np. do tej wspomnianej Jastarni i tam beda przeplacac, zamiast np. do Sarbinowa, bo Jastarnie wszyscy ich znajomi kojarza i wiedza, ze jest drogo, a Sarbinowa nikt nie kojarzy, nikt tam jezdzi i bedzie to przyjete z takim "ehh, fajnie. Ale wiesz, że w Jastarni mamy takiego fajnego gospodarza co, co roku udostepnia na dom i mamy tam genialna sypialnie
  • Odpowiedz
@Ynfluencer: mnie to rraczej bawi a zwlaszcza te "biedne" osobki ktore w tak perfidny sposoz zostaly "oszukane" i za rybke zaplacily 200 zl.........no prosba........zjezdzilem kawal swiata i nie spotkalem sie doslownie nigdzie z knajpa w ktorej nie bylaby podana cena w Menu
jeszcze te naglowki "dziecko chcialo rybke, matka zaplacila 200 zl" a na rachunku ktory przedstawila widnieje 3 daniowy obiad dla 5 osob, 3 dania dla 5 osob za 200
  • Odpowiedz