Wpis z mikrobloga

Wczoraj byłem sprawcą kolizji. Nikomu nic się nie stało, pani spanikowana na swoją zgubę wezwała policję, bo pan był miły, ale dowód rejestracyjny jej zabrał (u mnie tablica się lekko wygięła) że względu na wyciek płynu (z chłodnicy lub tylko zbiornika na płyn do spryskiwaczy). Pan policjant wszystko mój PESEL, coś tam postukał, pyta, czy przyjmuję mandat, przyjąłem bez gadania, bo wina moja ale co mnie zdziwiło: nie było alkomatu Zawsze mi się wydawało, że to obowiązkowe. Nie jest obowiązkowe czy pan wyluzował?


#policja #prawo #stluczka
  • 2