Wpis z mikrobloga

@Ar_0 są 2 możliwości - jeśli mowa o małym skrzyżowaniu to kierowcy musza się ze sobą porozumieć i ktoś musi powoli wyjechać. Tak mi powiedzieli na kursie na prawo jazdy wiele lat temu.

Ciekawostką natomiast jest duże skrzyżowanie równorzędne. To wytłumaczył mi ojciec który pracował w drogówce. Ta sytuacja ma bardzo ciekawe rozwiązanie - jeśli wystarczy miejsca, należy postąpić tak jak w przypadku małego skrzyżowania, czyli najpierw porozumieć się z innymi kierowcami,
Niebieski, bo to cfaniak z BMW, późnieĵ: żółty, bo to Passat, którtm Janusz jedzie, następnie zielony, bo to chyba ford co gówno wort, a na końcu czereony, bo to chyba Peguot, a w nim różowa...
@Ar_0: W teorii, gdyby wszyscy w tym samym momencie dojechali do skrzyżowania, to nikt nie ma pierwszeństwa, zwoje zostają przepalone, prawo nie przewiduje takiej sytuacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ar_0 wygląda na to, że 3 potem kolejno 4, 1 i 2.
3 jest najbliżej, więc teoretycznie wjedzie pierwszy na równorzędne a potem już się samo rozwiązuje.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.