Wpis z mikrobloga

@marcinkox3: Za dużo. Płynów zbyt duzo wywołuje odwrotny efekt od oczekiwanego. Oraz samo to, ze woda to średni nawadniacz wbrew pozorom. Najlepsze są naturalne izotoniczne napoje przykładowo z cytryną, miętą i odrobiną soli, która zatrzymuje te wodę i pozwala ją przefiltrować. Plus do tego 300-500ml na godzinę max
@marcinkox3: I zapomniałem o drugiej kluczowej sprawie. Czy podczas chudnięcia siłowo trenowales? Bo jak schudles od tak bez tego to sporo mięśnia tez Ci zeszło, bo tkanka mięśniowa to obciążenie dla organizmu i się jej w pierwszej kolejności pozbywa… No chyba, ze masz 20% bf ponad. Lecz przy odchudzaniu bez siłowego treningu można zgubić dużo masy ciała, ale tłuszczowej tez zachować i być fałdmenem
@SayNoToPrzegryw zależy od warunków. U mnie w pracy mamy właśnie iontové nápoje, ale przy upałach jak teraz, temperaturze na hali z trójką z przodu, to po prostu po wypiciu większej ilości tych napojów jest człowiekowi źle. Bierze na wymioty, bolí brzuch. Niestety, ale pracując w takich warunkach picie po 300ml/h to minimum. Wiem, że każdy to znosi inaczej no i inaczej ludzie znoszą temperaturę 28C, 30C a 35C. W piątek rozdawano chłodzące
@marcinkox3 mam ten sam problem, całe życie byłem grubasem. Po schudnięciu dalej sie pocilem. Ale po mieszkaniu wiele lat w gorętszych krajach niż nasz mam jedna radę: dobieraj materiały ubrań do temperatury.

Większość ciuchów, nawet tych droższych, ma w skladzie poliester, który kompletnie nie przepuszcza powietrza. Jak tylko zakładam cos co ma w skladzie plastik to momentalnie sie poce.

Na lato to tylko len, ewentualnie czysta bawełna. A na zimne wieczory, co