Wpis z mikrobloga

Tak mnie to zastanawia. Jak idzie sie spac na 8-10 godzin i nie ma tej swiadomosci uplywu czasu, to po przebudzeniu mamy wrazenie, ze minelo moze kilka minut. Po zapadnieciu w spiaczke na kilka miesiecy, tez jak sie przebudzimy to pewnie wrazenie chwili. A jak czlowiek umiera i znika to ta wiecznosc trwa caly czas, a na ziemi jak mija czas wzgledem tej nicosci? Glupio sformulowane pytanie, ale moze ktos zrozumie. #przegryw #samobojstwo #depresja
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@podawacz97: Dlatego że czas dla człowieka jest bardzo subiektywny w stosunku do jego przeżywania. Św. Augustyn mawiał że czas nie istnieje a jest tylko rozciągłością czegoś co my nazywamy pamięć ale jest to tylko konglomerat przyczynowo - skutkowy. Przeszłość nie istnieje jest tylko w pamięci jednostki. Przyszłość nie istnieje dlatego że jest oczekiwaniem, które trwa wiecznie bo teraźniejszość też nigdy nie istnieje. Zatem doprowadzimy się tylko do totalnego nihilizmu. Bo
  • Odpowiedz