Wpis z mikrobloga

@Borealny: i tak nie przebije miny gościa od spisywania licznika wody. Wbija na chatę, mówi "Pani mi sczyta liczniki", a ja na to Pan ma tu latarkę, zaraz światełko włączę i sam sobie pan sczyta. Gościu wielkie oczy? Pyta: dlaczego? (liczniki są w piwnicy, wielkiej i ciemnej). Więc do gościa mówię "ja tam nie wejdę". Facet jeszcze większe oczy robi. Znowu pyta dlaczego.


  • Odpowiedz