Wpis z mikrobloga

@PrawaRenka: U mnie tak kiedyś było że po prostu trenowałem takie sytuacje. Takie zwyczajne które dla normika nie stanowią jakiegokolwiek wyzwania (np. w sklepie prosisz sprzedawcę o inny rozmiar spodni) Z czasem się do tego przyzwyczaiłem i przestały powodować silny stres i unikanie. Ale niestety częściowo to już zostało ze mną na zawsze, tak w 100% nie dało się tego wyeliminować.
@PrawaRenka:

A przy stresie dostaję taki voicecelizm że się jąkam i mamrotam że jestem ledwo co zrozumiały dla innych ehhhh over


Ja raz zostałem wywołany do odpowiedzenia na jakieś pytanie w gronie osób przy których nie czułem się komfortowo, to wszyscy po mojej odpowiedzi zareagowali mówiąc "cooo? Mów, że chłopie normalnie XD", bo z trudem dałem radę coś z siebie wydukać i zrobiłem to bardzo nieudolnie ( ͡° ʖ̯