Wpis z mikrobloga

Co myślicie o tym, że zamiast sztywno ustalać płacę minimalną na 4300 to żeby po prostu procentowo ją powiązać ze średnią? Zapisać że zawsze minimalna ma wynosić 120 procent średniej i nie trzeba ręcznie zmieniać już potem. Jak średnia będzie 5000 zł to minimalna 6000 i tak dalej. Są jakieś wady?

#pytanie #ekonomia #gospodarka #4konserwy #praca
  • 19
  • Odpowiedz
@rybsonk: a nie jest już teraz tak że minimalna musi wynosić jakiś procent średniej krajowej? Wiem, że UE miała taki pomysł żeby minimalna stanowiła 60% średniej w kaDym kraju u innym.

Generalnie to minimalnej wgl nie powinno być, ale janusze nie dali innego wyboru ʕʔ
  • Odpowiedz
@rybsonk: nie może. z definicji średnia to suma wartości podzielona przez liczebność. jej wartość zawsze wypada w zakresie [min,max]. min > x̅ jest z definicji sprzeczne. policz sobie. najniższą wartość średniej uzyskasz jeśli wszystkie elementy są równe i wówczas

min = max = x̅.
  • Odpowiedz
@rybsonk: Ja bym to powiązał z euro. W końcu nie liczy się minimalna jeśli złotówka jest nic nie warta. Trzeba ustalić, że minimalna ma wynosić 1.5k euro odpowiednio w złotówkach i co pół roku waloryzacja, bo ci Niemcy to będą chcieli nam dobrobyt popsuć zwiększając wartość euro. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz